Kiedy zarządca drogi może usunąć znak prowadzący do firmy

Z powodu przebudowy ulicy zarządca drogi może usunąć znaki informacyjne przedsiębiorców

Publikacja: 30.07.2008 08:53

Kiedy zarządca drogi może usunąć znak prowadzący do firmy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Formalnie nie musi ich o tym powiadamiać, ponieważ ustalanie nowego projektu organizacji ruchu nie przewiduje uczestnictwa osób trzecich. Powinien to jednak uczynić – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1718/07).

Skargę do sądu wniósł Wojciech Król, właściciel czterogwiazdkowego kempingu WOK w Warszawie. Prowadzi go już od 11 lat, głównie dla turystów zagranicznych.

– Zawsze był tu ruch – opowiada – gdy nagle pod koniec czerwca 2006 r. kemping opustoszał. Dopiero po trzech tygodniach zorientowałem się, że zniknęły dwa znaki informacyjne D-31 kierujące do mojego kempingu. Policja ustaliła, że zdjął je Zarząd Dróg Miejskich. Przez dwa miesiące ZDM nie reagował na skargi i interwencje. Milczał, a ja liczyłem straty – cały letni sezon, w sumie około 100 tys. zł.

Znaki stały od 1995 r. na Wale Miedzeszyńskim na podstawie projektu organizacji ruchu z 1995 r. oraz decyzji ZDM. W drugiej połowie sierpnia 2006 r. ZDM poinformował nieoczekiwanie właściciela kempingu, że dotychczasowe zezwolenia straciły ważność. W konsekwencji przebudowy Wału Miedzeszyńskiego z jedno- na dwukierunkową ulicę powstał w 2003 r. nowy projekt organizacji ruchu, który nie przewidywał lokalizacji znaków D-31. Królowi poradzono, żeby zaczął się starać o nowy znak albo złożył wniosek do ZDM o przyznanie powierzchni reklamowej.

Przedsiębiorca podejrzewa, że sporządzając przed przebudową ulicy inwentaryzację znaków drogowych, zwyczajnie o jego znakach zapomniano. Potwierdzałyby to pośrednio pisma ZDM wyjaśniające, że znaki zdjęto z powodu niebezpieczeństwa kolizji, po przebudowie ulicy. Zakład poinformował jednocześnie, że w drodze wyjątku, uwzględniając fakt, iż w planie organizacji ruchu z 1995 r. była zatwierdzona lokalizacja wspomnianych znaków przed przebudową, ZDM ustawił jeden znak D-31 w miejscu niezagrażającym bezpieczeństwu ruchu.

Mimo to właściciel kempingu napisał skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Pierwszą sąd odrzucił, wskazując (w wyroku z 15 maja 2007 r., sygn. VI SAB/Wa 36/06), że przed jej wniesieniem należało wezwać ZDM do usunięcia naruszenia prawa. Jednocześnie zdecydował, że usunięcie znaków drogowych podlega, jako czynność materialnoprawna, ocenie sądów administracyjnych.

W obecnej skardze Wojciech Król powtórzył zarzuty. – Zwracam się o stwierdzenie, że działania ZDM były niezgodne z prawem – mówi. – Niepoinformowanie mnie o zamiarze usunięcia znaków spowodowało znaczne straty finansowe. Chcę wystąpić o odszkodowanie. Nie może być dwóch miar: dla urzędu i dla obywatela, a urząd nie ponosi żadnych konsekwencji swoich działań.

WSA jednak oddalił skargę. – Nie doszło do takiego naruszenia prawa, które wskazywałoby na bezprawność czynności ZDM – powiedziała sędzia Ewa Marcinkowska. Usunięcie znaków informacyjnych nastąpiło w związku z wprowadzeniem nowej organizacji ruchu z powodu przebudowy ulicy, w której znaki te nie były przewidziane. Jednak już na etapie jej planowania ZDM powinien poinformować przedsiębiorcę, że je usuwa, ewentualnie zwrócić się do przedsiębiorcy o ich usunięcie. Tego nie uczynił, a żadne przepisy nie przewidują uczestnictwa osób trzecich w ustalaniu nowego projektu organizacji ruchu.

Wyrok jest nieprawomocny.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

d.frey@rp.pl

Formalnie nie musi ich o tym powiadamiać, ponieważ ustalanie nowego projektu organizacji ruchu nie przewiduje uczestnictwa osób trzecich. Powinien to jednak uczynić – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1718/07).

Skargę do sądu wniósł Wojciech Król, właściciel czterogwiazdkowego kempingu WOK w Warszawie. Prowadzi go już od 11 lat, głównie dla turystów zagranicznych.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów