Tak uznał [b]Sąd Najwyższy w postanowieniu z 16 kwietnia 2009 r. (sygn. I CSK 478/08).[/b]
Dotyczy ono garażu podziemnego o pow. 3,8 tys. mkw. usytuowanego pod osiedlem składającym się z dziewięciu domów mieszkalnych. Osiedle to wraz z garażem wybudowała w 1998 r. na stołecznej Ochocie spółka Unikat Development.
[srodtytul]Nabywcy chcą wykreślania obciążeń[/srodtytul]
Deweloper sprzedał mieszkania, ale zachował dla siebie jako przedmiot odrębnej własności lokal użytkowy: garaż podziemny przewidziany na 151 miejsc postojowych, oraz sześć piwnic. Dla chętnych ustanowił na rzecz mieszkań jako odrębnych nieruchomości 96 służebności gruntowych. Uprawniają one do korzystania w sumie ze 108 miejsc.
Ta sytuacja zadowalała wszystkich aż do ogłoszenia w 2002 r. upadłości dewelopera. Syndyk przystąpił do sprzedaży jego majątku i stosownie do przepisów prawa upadłościowego sprzedał na licytacji także wskazany podziemny garaż i piwnice. Nabywcy Grzegorz F. i Aleksander W. wystąpili do sądu wieczystoksięgowego z wnioskiem o wykreślenie służebności z księgi wieczystej prowadzonej dla tych pomieszczeń. Powoływali się na art. 120 § 1 mającego zastosowanie w tej sprawie starego prawa upadłościowego z 1934 r. oraz art. 1000 § 1[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=96556FD27CC80ECF43F34B39997C659F?id=70930] kodeksu postępowania cywilnego[/link]. W myśl pierwszego z tych przepisów sprzedaż nieruchomości dokonana w postępowaniu upadłościowym ma te same skutki prawne co sprzedaż w postępowaniu egzekucyjnym. Te zaś określa art. 1000 k.p.c.