[b]Tak wynika z wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (sygn. XVII Amc 48/08).[/b]
Chodziło o ubezpieczenie AC auta zniszczonego w wyniku kolizji. Pozew przeciwko Warcie wniósł jeden z mieszkańców Poznania. W postępowaniu likwidacyjnym Warta obniżyła wyliczone mu odszkodowanie za części zamienne o 38,5 proc.
Ubezpieczyciel powołał się na ogólne warunki umowy (dotyczące ubezpieczeń wykupywanych od 2004 r.), z których wynika, że koszty części zamiennych ustala się z uwzględnieniem procentowo ustalonego ubytku ich wartości (czyli z amortyzacją). Ubytek nie mógł jednak przekraczać procentowo ustalonego poziomu ubytku wartości rynkowej auta ustalonej przez Wartę.
Powód zarzucił ubezpieczycielowi, że taka regulacja to niedozwolona klauzula umowna. Nie ma bowiem podanych żadnych reguł, na podstawie których można obiektywnie ustalić, jakiej amortyzacji ubezpieczony może się spodziewać. Decyduje o tym bowiem arbitralnie Warta.
Tymczasem art. 385[sup]3[/sup] pkt 4 i 9 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FB1332D597D63B65A2614B3CFD981E57?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] zakazują stosowania rozwiązań, które upoważniają kontrahenta do dokonywania wiążącej interpretacji umowy. Nie wolno też stosować postanowień, z którymi konsument nie miał możliwości się zapoznać przed zawarciem umowy. Ubezpieczony faktycznie bowiem nie wie, jaki współczynnik amortyzacji zastosuje Warta.