Dopóki pojazd nie jest wyrejestrowany, fiskusowi trzeba płacić

Obowiązek zapłaty podatku od środków transportowych ciąży na podatnikach tak długo, jak długo decyzja o wyrejestrowaniu nie zostanie wydana

Aktualizacja: 30.10.2009 06:30 Publikacja: 30.10.2009 04:40

Dopóki pojazd nie jest wyrejestrowany, fiskusowi trzeba płacić

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w wyroku z 14 października 2009 r., I SA/Bd 92/09[/b]

[srodtytul] Jaki jest problem[/srodtytul]

Prezydent miasta określił podatnikom wysokość podatku od środków transportowych. W uzasadnieniu decyzji wskazał, że osoby te były współwłaścicielami pojazdu, a zgodnie z art. 9 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych obowiązek podatkowy w podatku od środków transportowych ciąży solidarnie na wszystkich współwłaścicielach. Podatnik jest obowiązany z mocy prawa zapłacić na rachunek budżetu gminy należny podatek od środków transportowych.

Prezydent stwierdził, że skoro brak jest decyzji o wyrejestrowaniu pojazdu, to brak jest przesłanek do uznania, że skarżący nie są zobowiązani do zapłaty.

Podatnicy się odwołali. Samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało jednak decyzję w mocy. Sprawa trafiła do sądu.

[srodtytul] Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

WSA nie przyznał jednak racji podatnikom. Przypomniał, że zgodnie z art. 9 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7A142B2CD99AC43CB0C258030D4A39A9?id=182297]ustawy o podatkach i opłatach lokalnych[/link] obowiązek podatkowy w zakresie podatku od środków transportowych ciąży na osobach fizycznych i osobach prawnych będących właścicielami środków transportowych.

Jeżeli środek transportowy stanowi współwłasność dwóch lub więcej osób fizycznych albo prawnych, obowiązek podatkowy w zakresie podatku od środków transportowych ciąży solidarnie na wszystkich współwłaścicielach. Obowiązek podatkowy powstaje od pierwszego dnia miesiąca następującego po tym, w którym środek transportowy został zarejestrowany, a w przypadku nabycia środka transportowego zarejestrowanego – od pierwszego dnia miesiąca następującego po tym, w którym środek transportowy został nabyty. Obowiązek podatkowy wygasa natomiast z końcem miesiąca, w którym środek transportowy został wyrejestrowany lub wydana została decyzja organu rejestrującego o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu.

[b]Podatnicy wpisani byli jako współwłaściciele samochodu do ewidencji pojazdów. Samochód nie został wyrejestrowany na dzień wydania decyzji ani przez organ pierwszej, ani drugiej instancji.

Brak jest zatem zdaniem sądu jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że obowiązek podatkowy w podatku od środków transportowych nie ciąży na podatnikach.[/b]

Przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych jednoznacznie określają, na kim ciąży obowiązek podatkowy w podatku od środków transportowych, od kiedy powstaje oraz kiedy obowiązek ten wygasa. Skoro brak jest decyzji organu rejestrującego, właściwego ze względu na miejsce ostatniej rejestracji pojazdu, o wyrejestrowaniu pojazdu bądź czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu, to tym samym brak jest przesłanek, aby uznać, że skarżący nie są zobowiązani do zapłaty podatku.

Obowiązek ten ciąży na podatnikach tak długo, jak długo stosowna decyzja nie zostanie wydana przez właściwy organ w przedmiocie wyrejestrowania pojazdu.

[b]Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w wyroku z 14 października 2009 r., I SA/Bd 92/09[/b]

[srodtytul] Jaki jest problem[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"