Reklama

Darowizna dla syna bez podatku

Wpłata pieniędzy bezpośrednio na konto dewelopera nie wyklucza prawa do zwolnienia

Aktualizacja: 18.05.2010 05:32 Publikacja: 18.05.2010 04:29

Darowizna dla syna bez podatku

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski md Mateusz Dąbrowski

Rodzinne darowizny są bowiem nieopodatkowane bez względu na to, na jaki rachunek zostały przekazane środki pieniężne. To konkluzja [b]wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II FSK 1952/08)[/b].

Potwierdza, że ważniejszy jest cel przepisu – zmniejszenie rodzinnych obciążeń – niż sztywne trzymanie się formalnych warunków.

[srodtytul]Musi być przelew[/srodtytul]

Przypomnijmy, że darowizna pieniężna dla najbliższych (m.in. małżonka, dzieci, wnuków, rodziców) jest zwolniona z podatku od spadków i darowizn. Jeśli jednak przekracza 9637 zł, musi być zgłoszona do urzędu skarbowego i potwierdzona przelewem.

[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=314797]Przepisy[/link] mówią o udokumentowaniu darowizny dowodem przekazania na rachunek bankowy (albo prowadzony przez SKOK) lub przekazem pocztowym. Chodzi o to, aby pieniądze faktycznie wpłacić obdarowanemu i aby został po tym ślad w papierach.

Reklama
Reklama

Tak było w sprawie rozpatrywanej przez sąd. Podatnik dostał od ojca ponad 100 tys. zł na mieszkanie. Zgłosił darowiznę do urzędu skarbowego, przekazał też umowę i dowód wpłaty na rachunek bankowy.

Fiskusowi nie spodobało się jednak, że pieniądze zostały przelane bezpośrednio na konto dewelopera. Stwierdził, że nie są spełnione warunki zwolnienia, przepisy mówią bowiem o potwierdzeniu darowizny dowodem przekazania na rachunek bankowy nabywcy. W tej sprawie pieniądze poszły na inne konto, a „ustawa nie przewiduje takiego zachowania jako wyczerpującego znamiona do zastosowania zwolnienia”.

[srodtytul]Nie decydują formalności[/srodtytul]

NSA rozprawił się jednak z bezdusznym podejściem fiskusa. Podkreślił, że celem zwolnienia jest ochrona interesów majątkowych członków najbliższej rodziny, a obowiązek zgłoszenia i udokumentowania darowizny miał zapobiec fikcyjnym umowom.

Ustawodawca nie zróżnicował jednak sytuacji obdarowanych w zależności od tego, w jaki sposób zostaną przekazane środki pieniężne.

[srodtytul]Obdarowany musi ją otrzymać[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Przepisy mówią, że pieniądze muszą być przekazane na rachunek bankowy nabywcy.

Zdaniem sądu nie oznacza to jednak, że musi to być konto obdarowanego. Darowizna może być udokumentowana dowodem wpłaty na rachunek innego podmiotu, byleby została przekazana na rzecz obdarowanego.

Tak było w tej sprawie. Darowizna jest więc zwolniona z podatku.

Przyjęcie takiej wykładni nie tylko pozwala wypełnić zamierzenia ustawodawcy, ale i zapobiega żenującym wręcz niekiedy próbom zastawiania pułapek na podatnika.

Mniej biurokracji jest przy niższych rodzinnych darowiznach. Jeśli nie przekracza 9637 zł, można ją przekazać z ręki do ręki.

Nie trzeba jej dokumentować przelewem bankowym, nie musimy też informować urzędu o transakcji. Oczywiście nie jest też opodatkowana.

Reklama
Reklama

O formalnych obowiązkach musimy natomiast pamiętać, gdy darowizny z ostatnich pięciu lat przekroczą tzw. kwotę wolną.

Ale sumujemy tylko datki od tej samej osoby.

Przykładowo, jeśli na nowy samochód złożyła się cała rodzina, ale każdy dał tylko 9000 zł, darowizna jest nieopodatkowana i nigdzie jej nie wykazujemy.

Nie trzeba nawet spisywać umowy, choć warto to zrobić, jeśli spodziewamy się spotkania z fiskusem.

[ramka][b]Opinia: [/b]

Reklama
Reklama

[b]Arkadiusz Michaliszyn, partner w kancelarii CMS Cameron McKenna[/b]

NSA przesłał wyraźny sygnał: pamiętajmy o zdrowym rozsądku przy wykładni przepisów. Urzędy nie mogą się kurczowo trzymać słownikowego znaczenia poszczególnych wyrazów, trzeba też ocenić, czemu służy dana regulacja. Niestety, sporo mamy przepisów, które uzależniają przyznanie jakiegoś prawa od formalnych warunków i wykonania dodatkowych, często uciążliwych, czynności. Ale prawo podatkowe nie powinno być polem minowym dla podatnika. Fiskus nie może czyhać na jego potknięcie. Jeśli więc rodzic faktycznie przekazał dziecku darowiznę, to powinna być zwolniona z daniny, nawet gdy – chcąc uprościć całą operację – przelał pieniądze bezpośrednio na konto dewelopera.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail]

Rodzinne darowizny są bowiem nieopodatkowane bez względu na to, na jaki rachunek zostały przekazane środki pieniężne. To konkluzja [b]wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II FSK 1952/08)[/b].

Potwierdza, że ważniejszy jest cel przepisu – zmniejszenie rodzinnych obciążeń – niż sztywne trzymanie się formalnych warunków.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Edukacja i wychowanie
Gdzie znikają uczniowie szkół średnich z Ukrainy? Eksperci alarmują
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Sądy i trybunały
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek: Prezydent nie jest królem słońce
Prawo karne
Zakaz banderyzmu. Prawnicy o inicjatywie Nawrockiego: „To zły pomysł"
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Praca, Emerytury i renty
Prognoza emerytalna w mObywatelu. Prezydent podpisał ustawę
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama