Gdy szef nie ma pieniędzy, zwolniony nie odzyska posady

Pracodawca, który rozstał się z podwładnym bez uzasadnienia, nie musi go przyjmować z powrotem, jeśli go na to nie stać. Nie pozostanie jednak zupełnie bezkarny. Zapłaci odszkodowanie

Aktualizacja: 23.12.2010 03:43 Publikacja: 23.12.2010 02:00

Konieczność stworzenia dodatkowego etatu przekraczająca finansowe możliwości szefa to dostateczna bariera w uznaniu roszczenia osoby zwolnionej o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach – wynika z [b]wyroku Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2010 r. (I PK 43/2010)[/b].

Nawet jeśli postępowanie pracodawcy było sprzeczne z przepisami i niemoralne. Wybroni się on wówczas znacznie mniej kosztownym odszkodowaniem.

Ofiarą takich nagannych, i to dwukrotnych, praktyk szefa padła Irena K., pielęgniarka zatrudniona od 1981 r. na stałe i na pełnym etacie w samodzielnym publicznym zakładzie opieki zdrowotnej. Była sumienną i wzorową pracownicą. Bardzo się zdziwiła, kiedy w czerwcu 2008 r. otrzymała trzymiesięczne wypowiedzenie z powodu likwidacji szpitala. Jej koleżanki uratowały tymczasem etaty.

Sąd przywrócił panią Irenę do pracy na poprzednich zasadach, uznając jej zwolnienie za oczywiście niesprawiedliwie. Stwierdził, że lecznica nie zastosowała równych i obiektywnych kryteriów doboru podwładnych do redukcji.

Kiedy kobieta stawiła się do pracy w Powiatowym Centrum Medycznym (przejęło ono szpital w trybie art. 23[sup]1[/sup] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link]), dostała kolejne wymówienie, uargumentowane likwidacją miejsca pracy i brakiem organizacyjnych i ekonomicznych możliwości stworzenia następnego.

Sprawa kolejny raz trafiła do wymiaru sprawiedliwości. Sąd rejonowy nie miał wątpliwości co do bezzasadności wypowiedzenia i jego niezgodności z zasadami współżycia społecznego ze względu na trudną sytuację rodzinną pielęgniarki.

Powinien zatem orzec zgodnie z jej żądaniem ponowne przywrócenie do pracy na dotychczasowych warunkach (art. 45 § 1 k.p.). Nie zrobił tego jednak, lecz przyznał kobiecie odszkodowanie z tytułu nieprawidłowego rozstania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, około 5500 zł.

Sąd skorzystał z klauzuli z art. 45 § 2 k.p., pozwalającej na zignorowanie roszczenia pracownika o przywrócenie i alternatywne przyznanie odszkodowania, gdy przywrócenie do pracy ocenia jako niecelowe bądź niemożliwe.

Tym razem sąd uznał odbudowanie współpracy stron za niecelowe z powodu ciężkiej sytuacji materialnej pracodawcy oraz jego całkowite uzależnienie od środków zakontraktowanych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Skończyło się więc na odszkodowaniu. Stanowisko to poparł sąd okręgowy.

Ocena sądu, czy w konkretnym sporze można orzec odszkodowanie zamiast przywrócenia, nie jest dowolna i zależy od indywidualnych okoliczności każdego przypadku – uznał SN.

Muszą ją każdorazowo poprzedzać ustalenia faktyczne pod kątem dalszego funkcjonowania restytuowanego stosunku pracy – podsumował, przypominając swój poprzedni [b]wyrok z 24 marca 1999 r. (I PKN 641/98)[/b].

Sąd powinien spróbować sobie odpowiedzieć na pytanie, jakie są szanse poprawnego istnienia odnowionej współpracy stron. Dla przykładu: nie ma sensu przywracać zwolnionego do pracy, jeśli:

- wskutek działania siły wyższej zakład nie ma go gdzie zatrudnić,

- miałoby to spowodować skonfliktowanie załogi,

- pozostawał on w długotrwałym i zawinionym przez niego sporze z przełożonym.

Tym razem o bezcelowości reaktywacji zatrudnienia zdecydowała faktyczna likwidacja etatu zajmowanego poprzednio przez Irenę K. i finansowa niemożność stworzenia nowego, specjalnie dla niej.

Nie ma sensu w kółko przywracać osobę niepoprawnie zwolnioną, jeśli z góry wiadomo, że znowu otrzyma wypowiedzenie – podsumował SN, oddalając skargi kasacyjne pielęgniarki i szpitala.

[ramka][b]Niemożliwość i niecelowość podlega weryfikacji[/b]

W opisanym orzeczeniu [b]SN przypomniał starszy wyrok z 10 października 2000 r. (I PKN 660/00)[/b], według którego ocena niemożliwości i niecelowości przywrócenia do pracy powinna uwzględniać kryteria:

- rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku pracy, np. ciężkie czy zwykłe naruszenie obowiązków przez zatrudnionego, powody niezwiązane z pracownikiem,

- podstawa orzeczenia o przywróceniu – bezzasadność zarzutów pod adresem zatrudnionego, formalne uchybienia szefa,

- ewentualne skutki przywrócenia dla obu stron, np. konieczność organizacji dodatkowego miejsca pracy, zwolnienie dobrych pracowników, pozbawienie pracownika stażu wymaganego do nabycia pewnych uprawnień czy świadczeń, groźba odrodzenia się wśród personelu nerwowej atmosfery. [/ramka]

[b]Więcej o przywróceniu do pracy:[/b]

[i][link=http://www.rp.pl/temat/56606.html]Odszkodowania i przywrócenie do pracy[/link][/i]

Konieczność stworzenia dodatkowego etatu przekraczająca finansowe możliwości szefa to dostateczna bariera w uznaniu roszczenia osoby zwolnionej o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach – wynika z [b]wyroku Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2010 r. (I PK 43/2010)[/b].

Nawet jeśli postępowanie pracodawcy było sprzeczne z przepisami i niemoralne. Wybroni się on wówczas znacznie mniej kosztownym odszkodowaniem.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Spadki i darowizny
Odziedziczyłeś majątek? By dysponować spadkiem, musisz mieć ten dokument
Praca, Emerytury i renty
NSA: honorowe krwiodawstwo nie ma pierwszeństwa przed policyjną służbą
Sądy i trybunały
Resort sprawiedliwości już nie chce likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Prawo karne
Lech Wałęsa przegrał w sądzie. Chodzi o teczki TW „Bolka”