Reklama

Tomasz P. Terlikowski: Największa herezja biskupa Meringa

To wcale nie partyjny przekaz dnia wygłaszany z ambony na Jasnej Górze jest największym problemem z kazaniem biskupa Wiesława Meringa. Chodzi raczej o fakt, że biskup katolicki głosi z ambony tezy sprzeczne z nauczaniem Kościoła.

Publikacja: 18.07.2025 08:30

Tomasz P. Terlikowski: Największa herezja biskupa Meringa

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Wyliczenie błędów doktrynalnych zawartych w tym jednym kazaniu przekraczałoby objętość tego felietonu. Trzeba więc skupić się na kilku wybranych. I bynajmniej nie zacznę od bzdur, które biskup Wiesław Mering wygadywał na temat relacji polsko-niemieckich czy etyki stosunków międzynarodowych, ale na sprawie o wiele bardziej podstawowej. Mowa o absolutnie nieakceptowalnych z perspektywy nauczania Kościoła słowach o rzekomo warunkowym charakterze Bożej miłości. Biskup katolicki oznajmił bowiem, że Bóg kocha nas tylko wówczas, gdy jesteśmy Mu posłuszni, a kiedy jesteśmy nieposłuszni, to już nie kocha.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama