[b]Tak wynika z jednego z ostatnich wyroków Sądu Najwyższego, jaki zapadł w sprawie pracownicy urzędu skarbowego w Kielcach (sygnatura akt I PK 157/10)[/b].
Została ona zdegradowana za złe wyniki w pracy. Gdy odwołała się do sądu i zażądała w pozwie przywrócenia na dotychczasowe stanowisko kierownika referatu kontroli podatkowej, sąd jej odmówił. Sędziowie przyjęli tłumaczenia naczelnika urzędu, który w wypowiedzeniu zmieniającym warunki pracy i płacy powołał się na okresowe wyniki tego referatu wskazujące na zmniejszoną liczbę kontroli podatkowych w okresie kierowania przez powódkę referatem, a także wzrost liczby błędów popełnionych przez inspektorów.
Po przegranej w pierwszej instancji powódka wskazała na nowe argumenty przemawiające za uznaniem wypowiedzenia zmieniającego za bezprawne. Powołała się na to, że od razu została także przeniesiona na nowe stanowisko.
Pracownica wskazała, że urząd powierzył jej nowe obowiązki, naruszając art. 42 ust. 4 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1998Nr%2021poz%20%2094.asp]kodeksu pracy[/link].
Wynika to z faktu, że okres wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony jest zwykle dłuższy niż trzy miesiące. Upływa on bowiem dopiero z upływem końca trzeciego miesiąca następującego po wręczeniu jej wypowiedzenia. Dotyczy to także wypowiedzenia zmieniającego. Jeśli więc pracownik otrzyma je na pięć dni przed końcem miesiąca, okres wypowiedzenia trwa trzy miesiące i pięć dni. Pracownica stwierdziła więc, że przeniesienie jej w okresie wypowiedzenia na czas dłuższy niż trzy miesiące spowodowało nieważność samego wypowiedzenia zmieniającego.