[b]Sąd Najwyższy w precedensowym wyroku (sygnatura akt I CSK 218/10) uznał[/b], że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów może zbadać także wzorce tzw. programów lojalnościowych.
Sprawa jest ważna, bo coraz więcej firm wykorzystuje je jako metodę marketingową, a nie zawsze klient zachęcany do wydawania pieniędzy w tej samej sieci hipermarketów czy stacji benzynowych może uzyskać obiecane bonusy. Wyrok SN otwiera drogę do tzw. abstrakcyjnej kontroli postanowień wszystkich takich programów.
[srodtytul]Regulamin to umowa[/srodtytul]
[b]Sprawa, którą zajmował się SN, dotyczyła regulaminu programu Vitay dla klientów stacji benzynowych PKN Orlen SA.[/b] O uznanie licznych postanowień tego regulaminu za niedozwolone klauzule umowne wystąpiło do SOKiK Stowarzyszenie Towarzystwo Lexus. Kwestionowało ono np. zastrzeżone w regulaminie prawo Orlenu do zmiany regulaminu oraz katalogu programu Vitay w dowolnym momencie w czasie jego trwania, prawo wykluczenia z programu za naruszenie regulaminu, a także brak odpowiedzialności w razie zgubienia karty.
SOKiK uznał za niedozwolone w świetle art. 385[sup]1[/sup] [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1900_89/DU1964Nr%2016poz%20%2093.asp]kodeksu cywilnego[/link] 12 z kwestionowanych postanowień. Sąd II instancji uchylił wyrok I instancji co do czterech punktów i przekazał w tym zakresie sprawę do ponownego rozpoznania, a w pozostałej części wyrok zaakceptował.