Wolontariat może być faktycznie umową o pracę

Wolno zamiast angażu pracowniczego podpisać cywilnoprawny kontrakt. Tyle że musi on nie tylko na papierze, ale także w rzeczywistości różnić się od tego pierwszego

Aktualizacja: 09.02.2011 03:30 Publikacja: 09.02.2011 02:00

Sąd Najwyższy kolejny raz rozważał kwestię uznania za umowę o pracę kontraktu zawartego pod inną nazwą.

Tym razem uznał, że w świetle art. 22 § 1[sup]1 [/sup][link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1998Nr%2021poz%20%2094.asp]kodeksu pracy[/link] oceny jego charakteru należy dokonywać nie tylko na podstawie przyjętych przez jego strony postanowień, które mogą mieć na celu stworzenie pozoru innej umowy, lecz także na podstawie faktycznych warunków jego wykonywania.

Dlatego zastrzeżenie w nim możliwości zastępowania wykonawcy inną osobą nie odbiera cech umowy o pracę. Zwłaszcza gdy faktycznie takie zastępstwa nie miały miejsca, a inne cechy badanej umowy wskazują na przewagę cech charakterystycznych dla stosunku pracy [b](wyrok z 5 maja 2010 r., I PK 8/10).[/b]

[srodtytul]Charakter zdecyduje[/srodtytul]

Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zatrudnienie w takich warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.

SN podkreślił stanowczo, że dla ustalenia, że dana umowa jest w rzeczywistości umową o pracę, a nie tą, pod której nazwą się ukrywa, wystarczy spełnienie trzech przesłanek. Praca musi być wykonywana na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem i odpłatnie. Jeśli w danej sprawie zostanie dowiedzione, że owe trzy elementy miały miejsce, nie będzie ważne, czy w treści umowy zostały zawarte jakieś dodatkowe zastrzeżenia.

Pracodawca częstokroć może wpisać do umowy co mu się podoba właśnie po to, żeby mieć formalną podkładkę, że kontrakt dobrowolnie zaakceptowany przez obie strony nie jest w rzeczywistości umową o pracę. Analiza okoliczności faktycznych sprawy może jednak doprowadzić do przekonania, że mimo przeczących temu zapisów umowy mamy do czynienia z umową o pracę właśnie.

Nawet jeśli zawarty przez strony kontrakt zawiera zarówno cechy umowy o pracę, jak i cywilnej, to dla oceny uzgodnionego przez jego strony rodzaju stosunku prawnego decydujące jest ustalenie, które z tych cech mają charakter przeważający. Jeśli więcej cech przemawia za umową o pracę, to trzeba uznać, że strony łączyła właśnie ona.

[srodtytul]Ubezpieczenie bez znaczenia[/srodtytul]

SN zauważył także, że określając charakter danej umowy, w żadnym razie nie można opierać się na tym, czy zatrudnionemu przysługują uprawnienia związane ze stosunkiem pracy, takie jak prawo do urlopu wypoczynkowego czy ubezpieczenie zdrowotne. Uprawnienia te są jedynie konsekwencją i następstwem nawiązania stosunku pracy.

Dlatego niekorzystanie z nich przez pracownika wskutek zawarcia dla pozoru umowy innego rodzaju nie może świadczyć przeciwko niemu w procesie o ustalenie istnienia stosunku pracy.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pani Aleksandra zawarła umowę wolontariatu z instytucją X. W ramach wykonywania umowy przychodziła do pracy w ściśle określonych godzinach, zgodnie ze sporządzonym grafikiem. Realizowała zadania pod kierunkiem i nadzorem pracodawcy.

Co miesiąc otrzymywała również zapomogę, o którą regularnie wnosiła. Nawet jeśli w umowie zapisano, że praca może być świadczona przez inną niż pani Anna osobę, to w sytuacji gdy takie zastępstwa w rzeczywistości nie miały miejsca, nie będzie przeszkód, aby ustalić, że pani Anna była zatrudniona w ramach stosunku pracy.[/ramka]

[i]Autor jest asystentem, sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego[/i]

Sąd Najwyższy kolejny raz rozważał kwestię uznania za umowę o pracę kontraktu zawartego pod inną nazwą.

Tym razem uznał, że w świetle art. 22 § 1[sup]1 [/sup][link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1995_99/DU1998Nr%2021poz%20%2094.asp]kodeksu pracy[/link] oceny jego charakteru należy dokonywać nie tylko na podstawie przyjętych przez jego strony postanowień, które mogą mieć na celu stworzenie pozoru innej umowy, lecz także na podstawie faktycznych warunków jego wykonywania.

Pozostało 87% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"