Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną spłki Ringier Axel Springer Polska, wydawcy m.in. "Faktu", "Newsweeka Polska" i "Przeglądu Sportowego" (postanowienie z 22 marca 2011 roku, sygnatura akt: I OSK 623/10).
- W razie konfliktu interesów osoby pokrzywdzonej publikacją oraz dziennikarza, dla którego udostępnienie adresu zamieszkania może oznaczać zagrożenie nietykalności i naruszać prawo do prywatności, zawsze trzeba wyważać, któremu interesowi dać pierwszeństwo. Identyczny obowiązek, wyrażony w art. 7 kodeksu postępowania administracyjnego, powinien obowiązywać w razie konfliktu słusznego interesu indywidualnego, który przemawia za możliwością postępowania sądowego, z wolnością wypowiedzi i prawem do informacji - stwierdził NSA.
Sąd orzekł również, że prawo prasowe chroni w art. 15 jedynie prawo do tajemnicy dziennikarskiej. A więc do zachowania w tajemnicy nazwiska dziennikarza oraz źródeł informacji i informatorów. Do wszelkich innych sfer działalności dziennikarskiej ma zastosowanie ustawa o ochronie danych osobowych.
To na jej podstawie generalny inspektor ochrony danych osobowych nakazał wydawcy "Przeglądu Sportowego" udostępnienie adresu dziennikarza Antoniego B. Zwrócił się o to sędzia piłkarski Marcin B. dotknięty opublikowanym artykułem. Adres był niezbędny do wytoczenia procesu. Wydawca zaskarżył decyzję GIODO do sądu, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę. NSA uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez WSA.
W skardze kasacyjnej spółka twierdziła, że ustawy o ochronie danych osobowych nie stosuje się do działalności dziennikarskiej. Zgodnie z jej art. 3a ust. 2 prymat ma prawo prasowe.