SN zajął się sprawą na wniosek Sądu Okręgowego w Świdnicy. Ten prowadził sprawę pijanego rowerzysty skazanego na cztery miesiące więzienia. W procesie wyszło na jaw, że skazany cierpi na chorobę alkoholową. Sąd skierował go więc na leczenie odwykowe.
Leczenie trwało, gdy orzeczona kara więzienia się skończyła. Świdnicki sąd nabrał więc wątpliwości i poprosił o pomoc SN. Zapytał: czy możliwe jest, by okres leczenia odwykowego przekraczał czas kary więzienia?
Sąd Najwyższy (sygn.akt: VI SA/Wa 2556/10)
nie miał wątpliwości.
– Wymiar orzeczonej kary nie limituje długości leczenia odwykowego, bo inny jest cel umieszczenia osoby chorej w zakładzie zamkniętym, a inny skazania jej na pozbawienie wolności – przesądził.