Taki pogląd wyraził w wyroku z 22 czerwca 2011 (II PK 4/11), badając wzajemne relacje między wypowiedzeniem umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy a wykazaniem pozorności tak określonego powodu.
Zasądzenie na rzecz pracownika odszkodowania w związku z ustaleniem braku przyczyn niedotyczących pracownika do wypowiedzenia mu umowy o pracę oznacza, że odpadła podstawa do wypłaty odprawy pieniężnej. Tym samym stała się ona świadczeniem nienależnym (art. 410 § 2 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy).
Wykluczające się rekompensaty
W związku z rozwiązaniem stosunku pracy przy grupowym zwolnieniu pracownikowi przysługuje odprawa pieniężna. Co ma jednak zrobić, gdy ją zainkasuje, ale wie, że przyczyna rozstania jest nieprawdziwa?
Co do zasady swoich roszczeń można dochodzić przed sądem, który jest władny przywrócić powoda do pracy, ale także przyznać mu odszkodowanie. SN zaznaczył jednak, że rekompensata za nieuzasadnione rozwiązanie angażu na podstawie ustawy o zwolnieniach grupowych i odprawa wypłacana za takie zwolnienie to dwie odrębne instytucje, a prawo do nich powstaje w ściśle określonych przypadkach.
Jeśli bowiem szef rozwiązał angaż na mocy ustawy o zwolnieniach grupowych i przyczyny wymówienia są prawdziwe, trzeba zapłacić odprawę. W takiej sytuacji podwładny nie nabywa prawa do odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy z tego powodu. Jeśli przyczyny są nieprawdziwe, pracownik nabywa uprawnienia z art. 45 k.p. Traci jednocześnie prawo do świadczeń z ustawy o zwolnieniach grupowych.