Kiedy trzeba oddać odprawę z tytułu zwolnień grupowych

Jeśli pracownik podważa przyczynę wymówienia angażu, którą szef określił jako nieleżącą po stronie tej osoby, podwładny musi liczyć się z tym, że przepadnie mu wypłacona wcześniej odprawa – uznał Sąd Najwyższy

Publikacja: 04.01.2012 07:27

Kiedy trzeba oddać odprawę z tytułu zwolnień grupowych

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Taki pogląd wyraził w wyroku z 22 czerwca 2011 (II PK 4/11), badając wzajemne relacje między wypowiedzeniem umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy a wykazaniem pozorności tak określonego powodu.

Zasądzenie na rzecz pracownika odszkodowania w związku z ustaleniem braku przyczyn niedotyczących pracownika do wypowiedzenia mu umowy o pracę oznacza, że odpadła podstawa do wypłaty odprawy pieniężnej. Tym samym stała się ona świadczeniem nienależnym (art. 410 § 2 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy).

Wykluczające się rekompensaty

W związku z rozwiązaniem stosunku pracy przy grupowym zwolnieniu pracownikowi przysługuje odprawa pieniężna. Co ma jednak zrobić, gdy ją zainkasuje, ale wie, że przyczyna rozstania jest nieprawdziwa?

Co do zasady swoich roszczeń można dochodzić przed sądem, który jest władny przywrócić powoda do pracy, ale także przyznać mu odszkodowanie. SN zaznaczył jednak, że rekompensata za nieuzasadnione rozwiązanie angażu na podstawie ustawy o zwolnieniach grupowych i odprawa wypłacana za takie zwolnienie to dwie odrębne instytucje, a prawo do nich powstaje w ściśle określonych przypadkach.

Jeśli bowiem szef rozwiązał angaż na mocy ustawy o zwolnieniach grupowych i przyczyny wymówienia są prawdziwe, trzeba zapłacić odprawę. W takiej sytuacji podwładny nie nabywa prawa do odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy z tego powodu. Jeśli  przyczyny są nieprawdziwe, pracownik nabywa uprawnienia z art. 45 k.p. Traci jednocześnie prawo do świadczeń z ustawy o zwolnieniach grupowych.

Zimna kalkulacja

Pracownik musi więc przeanalizować, czy opłaca mu się podważać przyczynę podaną przez szefa, nawet jeśli wie, że jest ona nieprawdziwa. Wygrywając odszkodowanie, straci odprawę. Pracodawca będzie miał pełne prawo domagać się zwrotu wypłaconej kwoty. Co więcej, we wszczętym z jego inicjatywy postępowaniu sąd nie będzie badał od nowa całego stanu faktycznego, a więc ustalał przyczyn wymówienia.

SN uznał, że skład rozpoznający sprawę o zwrot wypłaconej podwładnemu odprawy pieniężnej jako świadczenia nienależnego jest związany wcześniejszym prawomocnym wyrokiem zapadłym między tymi samymi stronami, gdy na rzecz pracownika zasądzono odszkodowanie wskutek pozorności przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę (art. 365 § 1 k.p.c.).

Jeśli więc sąd wcześniej ustalił, że przyczyna wymówienia leżąca po stronie szefa była pozorna, musi konsekwentnie zasądzić na jego rzecz należne mu świadczenie, jakim stała się kwota odprawy.

Przykład

Pani Joanna wystąpiła przeciwko byłemu pracodawcy o odszkodowanie, bo podana przez niego przyczyna wymówienia jej umowy o pracę – likwidacja stanowiska – była pozorna.

Gdy sąd przyznał jej rację, szef wypłacił odszkodowanie, ale zażądał zwrotu odprawy. Pracodawca ma rację. Skoro bowiem odpadła określona przez niego przyczyna wymówienia, tym samym bezpodstawne stało się świadczenie w postaci odprawy.

Jest furtka

SN zasygnalizował inny jeszcze problem. Stwierdził, że gdy przyczyna niedotycząca pracownika podana w oświadczeniu pracodawcy o wymówieniu okazuje się pozorna, należy rozważyć, czy pracodawca nie miał świadomości, że nie był zobowiązany do wypłaty odprawy.

Zgodnie bowiem z art. 411 k.c. nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający je wiedział, że nie był do niego zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.

Problem ten pozostaje jednak otwarty, bo SN nie zajął się nim głębiej z powodu brzmienia skargi kasacyjnej w tej sprawie.

 

—Łukasz Prasołek asystent sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

Taki pogląd wyraził w wyroku z 22 czerwca 2011 (II PK 4/11), badając wzajemne relacje między wypowiedzeniem umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy a wykazaniem pozorności tak określonego powodu.

Zasądzenie na rzecz pracownika odszkodowania w związku z ustaleniem braku przyczyn niedotyczących pracownika do wypowiedzenia mu umowy o pracę oznacza, że odpadła podstawa do wypłaty odprawy pieniężnej. Tym samym stała się ona świadczeniem nienależnym (art. 410 § 2 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy).

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara