Po czterech wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i Naczelnego Sądu Administracyjnego ustalono jedynie, że jest to informacja publiczna.
W czerwcu 2011 r. Fundacja ePaństwo wystąpiła do pierwszego prezesa SN o podanie, kiedy, w jakim trybie, w jakiej ilości i za jaką kwotę SN zakupił od jednego z wydawnictw uprawnienia do korzystania z Systemu Informacji Prawnej Lex.
Pierwszy prezes SN odmówił, gdyż w jego ocenie umowy cywilne nie podlegają przepisom ustawy o dostępie do informacji publicznej. WSA uwzględnił jednak skargę fundacji, a NSA oddalił skargę kasacyjną pierwszego prezesa SN. Oba sądy uznały, że skoro majątek, którym dysponuje SN, jest majątkiem publicznym, to sposób dysponowania nim jest informacją publiczną.
Mimo to pierwszy prezes SN znów odmówił jej udostępnienia. W jego ocenie byłoby to równoznaczne z ujawnieniem faktur wystawionych przez wydawnictwo. Powołał się m.in. na ograniczenia z ustaw o rachunkowości i o finansach publicznych.
Wynika z nich, że dokumenty finansowe należy chronić przed nieupoważnionym rozpowszechnianiem.