Błędu ocenianego na moment, w którym nastąpił, a nie po miesiącach – jak decyzja premiera Mateusza Morawieckiego, by Poczta Polska przygotowała wybory korespondencyjne na pierwotny dzień głosowania 10 maja 2020 r.
Podstawą jej wydania była tzw. ustawa antycovidowa z 2 marca, ale w ocenie warszawskiego WSA decyzja naruszała wiele przepisów, w tym kodeks wyborczy, bo wybory w całości korespondencyjne nie gwarantowały równości, bezpośredniości ani tajności. A w tym trybie konstytucja nakazuje narodowi wybierać prezydenta i sposobu wyboru nie można ograniczać przez żadne działanie władzy wykonawczej, które może rodzić choćby zastrzeżenia do prawidłowości wyborów. Stan prawny na dzień decyzji dopuszczał taką możliwość tylko dla osób niepełnosprawnych, podlegających kwarantannie lub izolacji i które skończyły 60 lat.