Reklama

Marek Isański: Terminowe sporządzanie uzasadnień - pierwszy krok do naprawy

Można nawet zrozumieć, że skoro dużo spraw wpływa do sądu, to wydłuża się czas oczekiwania na rozpoznanie sprawy. Naprawa tego wymaga wielu mądrych działań. Natomiast nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia dla notorycznego przekraczania terminów sporządzania uzasadnień już wydanych orzeczeń.

Publikacja: 16.12.2022 11:06

Bez uzasadnienia wyroku WSA na piśmie nie można go zaskarżyć do NSA. Strona, która przegrała proces,

Bez uzasadnienia wyroku WSA na piśmie nie można go zaskarżyć do NSA. Strona, która przegrała proces, musi więc wnieść odpowiedni wniosek i zapłacić opłatę kancelaryjną

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Zawarte w ustawach sądowych krótkie (14 i max 30 dniowe) terminy na sporządzenie pisemnych uzasadnień spełniają kilka ważnych zadań. Przede wszystkim dają gwarancję obywatelom, że wydawane wyroki oparte będą o gruntowną znajomość sprawy przez skład orzekający, bo pisanie uzasadnienia to czynność techniczna, a nie intelektualne zastanawianie się nad problemem. Nagminne naruszanie przez sędziów terminów sporządzania uzasadnień nie tylko burzy zaufanie obywateli do sądu ale również relatywizuje zasady państwa prawa.

Obywatel w sprawach podatkowych po to idzie do sądu aby chronić swoich praw. Jeśli sąd stwierdza w wyroku, że ma rację, to sam wyrok niczego mu nie daje. Aby odzyskać pieniądze zabrane mu przez fiskusa na podstawie niezgodnej z prawem decyzji (a także przynajmniej część kosztów poniesionych w związku z koniecznością wniesienia skargi) potrzebne jest nie tylko pisemne uzasadnienie wyroku, ale również zwrot przez sąd akt sprawy do organu. Organ działa jedynie na podstawie akt sprawy i może zwrócić niesłusznie zabrane pieniądze dopiero po wydaniu rozstrzygnięcia uwzględniającego wskazania zawarte w wyroku.

Czytaj więcej

Marek Isański: Sędziowie sądów administracyjnych, stosujcie kpk, on dotyczy również was

Natomiast gdy wyrok oddala skargę, a obywatel się z nim nie zgadza, to ma prawo go zaskarżyć, ale może to zrobić dopiero po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia.

Terminowość sporządzania uzasadnień ma po pierwsze na celu pokazanie, że sąd szanuje prawo. Państwo nie może przecież oczekiwać od obywateli, że będą oni przestrzegać prawa, gdy same organy państwa ustanowionego przez państwo prawa nie przestrzegają. Jeśli sądy nie piszą uzasadnień w obowiązującym je ustawowym terminie, to łamią prawo. W ten sposób całe prawo zaczyna ulegać relatywizacji. Przepisy prawne zaczyna się dzielić na ważniejsze i mniej ważne. Na te, które trzeba przestrzegać, i na te, które są, ale znaczenia nie mają. Taki stan daleki jest od fundamentów państwa praworządnego.

Reklama
Reklama

Po drugie, ma realizować obywatelskie prawo do sądu bez zbędnej zwłoki, o czym mowa w art. 45 Konstytucji. Przede wszystkim jednak mają gwarantować obywatelom, że sąd nie będzie wydawał wyroków pochopnie, które potem jakoś uzasadni pisemnie.

Każdy kto nie jest jasnowidzem i cokolwiek w życiu pisał zachowując elementarną logikę wywodu wie, że jak się zacznie pisać, to często pierwotne wnioski/przypuszczenia/oceny później okazują się nietrafne. Więc wydanie wyroku ma być poprzedzone pełną analizą sprawy i wówczas pisanie uzasadnienia to prosta i szybka czynność, którą należy wykonać bezzwłocznie, bo pamięć ludzka jest zawodna. Wydanie wyroku zawsze musi być poprzedzone rzetelną analizą sprawy przez skład sędziowski w formie pisemnej tym obszerniejszej, im bardziej skomplikowana jest sprawa.

Pisanie uzasadnienia nie może być dopiero szukaniem argumentów dla wcześniej wydanego wyroku. I jeśli wyrok został wydany bez całościowej analizy sprawy to wówczas „znalezienie” argumentów na jego uzasadnienie często musi zabrać dużo czasu, więcej niż przewiduje ustawa.

Po czwarte, każdy kto choć trochę rozumie organizację pracy wie, że nie można się skupiać na wielu rzeczach jednocześnie. Aby coś zrobić dobrze trzeba mieć "wolną" głowę. Pisanie uzasadnień do wyroków wydanych wiele miesięcy wcześniej powoduje, że stają się coraz gorszej jakości, bo sędzia ma obciążoną głowę nowymi sprawami, nowymi wyrokami, do których musi napisać uzasadnienie. Warto więc zauważyć, że pisanie uzasadnień do dawno temu wydanych orzeczeń jest ze szkodą zarówno dla spraw starych, jak i nowych.

Wówczas w coraz mniejszym stopniu uzasadnienia dotyczą istoty a coraz bardziej firmują ogłoszony wyrok. Jednocześnie, gdy są błędne, coraz trudniej je zaskarżyć. Nie raz przecież musiało się zdarzyć, że sąd zbyt pochopnie wydał wyrok i dopiero pisząc uzasadnienie zauważył, że się pomylił. Jednak nigdy dotychczas żaden sąd się do tego nie przyznał. Natomiast można zauważyć, że dość powszechna jest praktyka takiego formułowania uzasadnień, żeby utrudnić zaskarżenie wyroku. W końcu sędziowie to stosunkowo mądrzy ludzie, a pokomplikowanie wywodu nie jest zbyt trudne. A ciężko zaskarżyć wyrok w którym nie wiadomo do końca jakie jest stanowisko sądu.

Jeśli więc ustawa stanowi, że sąd sporządza uzasadnienie w terminie 14 lub 30 dni, to w takim terminie uzasadnienie wyroku ma być wysłane do stron. Interpretowanie treści tego przepisu, że tyle czasu ma sędzia sprawozdawca na napisanie uzasadnienia, które dopiero potem będzie konsultowane z pozostałymi sędziami ze składu orzekającego to niedopuszczalne prawotwórstwo sądowe.

Reklama
Reklama

Aby przeciwdziałać zjawisku nieterminowego sporządzania uzasadnień wystarczy aby sąd wypłacał skarżącemu ryczałtowe odszkodowanie za każdy dzień zwłoki. Powiedzmy 500 zł płatne z kasy sądu. To kwota z jednej strony dość symboliczna, a z drugiej pokazałaby skalę zjawiska.

W ten sposób będzie wiadomo, którzy sędziowie narazili Skarb Państwa na straty wskutek łamania prawa. Co więcej, będzie to można skorelować z dalszym losem tych orzeczeń. Jeśli zostaną zaskarżone, to oznaczać będzie, że nie przekonały stron postępowania.

Natomiast jeśli takie spóźnione orzeczenie zostanie uchylone przez sąd odwoławczy, to będzie to poważna poszlaka, że uzasadnienie pisano pod pochopnie wydany wyrok.

Wydaje się, że sędziowie szybko zareagowaliby na taką prostą zmianę i spowodowałoby to zaprzestanie wydawania pochopnych, nieprzemyślanych całościowo wyroków i terminowe sporządzanie uzasadnień.

Ten model – terminowego sporządzania rzetelnych uzasadnień orzeczeń - funkcjonował będzie jeszcze sprawniej, jeśli wprowadzi się, jako bezwzględną przesłankę uchylenia wyroku, brak wyczerpującego odniesienia się do choćby jednego z zarzutów zawartych w skardze podatnika. Aby NSA odnosił się również do wszystkich zarzutów wystarczy dopisać jako przesłankę nieważności postępowania w art. 183 ppsa brak odniesienia się do choćby jednego zarzutu (podstawy kasacyjnej), co jest o tyle oczywiste, że nie odniesienie się sądu do zarzutu stanowi pozór prawa do sądu. I w istocie nie jest rozpatrzeniem sprawy przez sąd.

Opinie Prawne
Mariusz Busiło: Sześć grzechów głównych zmian w ustawie o KSC
Opinie Prawne
Marek Kobylański: KSeF, czyli świat nie kończy się na Ministerstwie Finansów
Opinie Prawne
Katarzyna Szymielewicz: Kto obroni wolność słowa w sieci?
Opinie Prawne
Katarzyna Wójcik: Plasterek na ranę czy prawdziwy lek?
Opinie Prawne
Piotr Haiduk, Aleksandra Cyniak: Teoria salda czy „teoria półtorej kondykcji”?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama