Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 21:36 Publikacja: 23.11.2022 07:17
Foto: AdobeStock
Jesteśmy ostatnio świadkami ostrej debaty dotyczącej tzw. zasady korzyści oraz znoszącej ją noweli do ustawy o gospodarce nieruchomościami. Mówi się o rzekomej grabieży mienia prywatnego i o przyszłych oszczędnościach Skarbu Państwa czynionych jakoby kosztem obywateli. Rzeczywistą grupą, w której interesy uderza zniesienie zasady korzyści, są jednak prawnicy i rzeczoznawcy korzystający z obecnego nieprzejrzystego systemu prawnego.
Zacytujmy przepis: „Jeżeli przeznaczenie nieruchomości, zgodne z celem wywłaszczenia, powoduje zwiększenie jej wartości, wartość nieruchomości dla celów odszkodowania określa się według alternatywnego sposobu użytkowania wynikającego z tego przeznaczenia”. Jak widać, prawo w obecnym brzmieniu zakłada, że istnieją sytuacje, gdy sam fakt, iż nieruchomość jest „przeznaczona” na realizację celu publicznego, powoduje podwyższenie jej wartości. Taka domniemana zwyżka wartości powinna przypaść osobie wywłaszczanej, a nie inwestorowi publicznemu. Grzechem pierworodnym zasady korzyści jest jednak jej całkowite oderwanie od rzeczywistości. Przeznaczenie nieruchomości na cel publiczny nigdy nie powoduje zwiększenia jej wartości. Jak trafnie zauważyli w swoim artykule Marian Wolanin i Mirosław Gdesz (uznani sędziowie NSA, niezwiązani z koalicją rządzącą), „jedynym wynikiem, chociaż dotkliwym, takiego przeznaczenia jest w istocie ograniczenie dotychczasowego właściciela”. Już rzetelna wykładnia przepisów nakazywałaby przyjąć, że zasada korzyści nigdy nie znajduje zastosowania.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Przez ostatni rok główny ciężar działań i uwagi skupiony był na przywracaniu praworządności, choć z góry było wiadomo, że przy tym prezydencie para pójdzie w gwizdek. Jednocześnie w tym czasie nie zrobiono niczego, co by wydatnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Wiele obietnic pracowniczych zostało już zrealizowanych. Zabrakło jednak odważnych, kluczowych zmian w ubezpieczeniach społecznych.
Niemal 1,5 tys. mieszkań w sześciu etapach. Osiedle Apartamenty Krakowska we Wrocławiu wybuduje Robyg.
Od 12 grudnia można składać wnioski o dotacje w ramach programu "Czyste Powietrze dla powodzian" - przekazał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Ustawy mieszkaniowe – polaryzujące i rozgrzebane. Te o uwolnieniu gruntów, regulacji krótkiego najmu, REIT-ach – bardziej lub mniej zasygnalizowane. A to nie wszystkie otwarte fronty. Jaki jest bilans po 12 miesiącach?
Kupujący wstrzymywali się z transakcjami, sprzedający próbowali grać na czas, utrzymując ceny na wysokim poziomie.
Hale w województwie łódzkim chcą wynajmować firmy produkcyjne, logistyczne i handlowe. Popyt w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. wzrósł aż o 72,5 proc.
Informacje z portali internetowych potwierdzające rezerwację czy zawierające opinię najemcy to dopuszczalne i wiarygodne dowody, że w bloku są mieszkania wynajmowane krótkoterminowo.
Przydałoby się więcej spotkań z ekspertami i powołanie stałych grup roboczych dotyczących np. prawa budowlanego oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym – ocenia ekspert Komitetu ds. Nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej.
Trzy wyzwania podatkowe. Rynek czeka na rozstrzygnięcia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas