Marek Chmaj: Interpretacja prawa potrafi zaskoczyć

Organy nie mogą nadawać przepisom innego sensu, niż wynika on z językowego znaczenia całości. Mimo to robią to, zmuszając firmy do uzyskiwania decyzji środowiskowych.

Publikacja: 31.10.2022 07:23

Marek Chmaj: Interpretacja prawa potrafi zaskoczyć

Foto: Adobe Stock

Przedsiębiorcy telekomunikacyjni nadal walczą z nadinterpretacją przepisów determinujących konieczność uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

W § 2 i § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (DzU z 2016 r., poz. 71 ze zm., dalej rozporządzenie z 2010 r.) wymieniono rodzaje przedsięwzięć, które mogą wymagać uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Analizowane przepisy zawierają katalogowy zbiór ww. przedsięwzięć.

Czytaj więcej

Decyzje środowiskowe – łatwiej czy trudniej?

Za jedno z przedsięwzięć, które może potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, uznano instalacje radiokomunikacyjne, radionawigacyjne i radiolokacyjne, z wyłączeniem radiolinii, emitujące pola elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0,03 MHz do 300 000 MHz (§ 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z 2010 r.) i w określonych sytuacjach takie przedsięwzięcie wymaga uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W analizowanym przepisie uszczegółowiono precyzyjnie sposób kwalifikacji ww. przedsięwzięć na te ingerujące w środowisko i te pozostające dla środowiska neutralne. Organ wykonawczy uszczegółowił, że instalacje radiokomunikacyjne, radionawigacyjne i radiolokacyjne emitujące pola elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0,03 MHz do 300 000 MHz będą uznane za podlegające wymogom rozporządzenia, jeśli moc promieniowana izotropowo wyznaczona dla pojedynczej anteny wynosi wartość precyzyjnie wskazaną w dalszej części § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z 2010 r., a jednocześnie odległość miejsc dostępnych dla ludności mieści się we wskazanym dla danej mocy przedziale.

Jednocześnie organ, w tym samym punkcie, dodaje, że równoważną moc promieniowaną izotropowo wyznacza się dla pojedynczej anteny także w przypadku, gdy na terenie tego samego zakładu lub obiektu znajduje się realizowana lub zrealizowana inna instalacja radiokomunikacyjna, radionawigacyjna lub radiolokacyjna.

Podsumowując, w przypadku instalacji radiokomunikacyjnych, radionawigacyjnych i radiolokacyjnych emitujących pola elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0,03 MHz do 300 000 MHz kryterium kwalifikacji będzie zawsze stanowiła moc pojedynczej anteny, bez względu na fakt kumulacji tożsamych przedsięwzięć na danym terenie. Jednocześnie organ wykluczył możliwości stosowania § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia z 2010 r., który na taką kumulację zezwala. Przepis ten dotyczy pozostałych instalacji wymienionych w § 3 ust. 1 rozporządzenia z 2010 r. z uwagi na fakt, że w przypadku innych (skatalogowanych w § 3 ust. 1 rozporządzenia z 2010 r.) przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko organ nie określa szczegółowo zasad kwalifikacji inwestycji, w zależności od ich kumulacji. W pozostałym zakresie wymienione zostały tylko rodzaje przedsięwzięć, np. pkt 24) instalacje do produkcji włókien mineralnych; pkt 25) instalacje do produkcji wyrobów ceramicznych za pomocą wypalania, o zdolności produkcyjnej nie mniejszej niż 50 t na rok bez doprecyzowań, jakie zamieszczone zostały w § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z 2010 r.

Wynika wprost

W związku z tym jedynym warunkiem, który determinuje kwalifikację instalacji radiokomunikacyjnych, radionawigacyjnych i radiolokacyjnych emitujących pola elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0,03 MHz do 300 000 MHz, jako przedsięwzięcie, które może potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, jest występowanie miejsc dostępnych dla ludności w osi głównej wiązki promieniowania anteny w odległościach określonych zależnie od wartości mocy wskazanych w rozporządzeniu z 2010 r., każdorazowo wyznaczonych dla pojedynczej anteny. Organ wykonawczy nie pozostawił w tym zakresie pola do innej interpretacji przepisów. Warunki kwalifikacji analizowanych instalacji wynikają wprost w wykładni literalnej.

W analizowanym przypadku organ stosujący prawo nie ma legitymacji do nadawania przepisom innego sensu, niż wynika on z językowego znaczenia całości.

Wykładnia literalna należy do interpretacji pierwszego rzutu. Jeśli przepis jest językowo nieprecyzyjny, dopiero wówczas otwiera się droga do poszukiwania adekwatnej wykładni pozajęzykowej. Paragraf 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z 2010 r. nie wymaga korzystania z wykładni pozajęzykowej, ponieważ wszystkie wątpliwości usuwa zastosowanie wykładni literalnej. „Wykładnia celowościowa i systemowa nie powinny negować jednoznacznego wyniku poprawnie dokonanej wykładni językowej i poprowadzić do niedopuszczalnego wykreowania mocą orzeczenia sądowego pożądanej, ale nie wyrażonej w przepisie normy prawnej” (uchwała SN z 1 marca 2007 r., III CZP 94/06).

Przyjęcie, że dla instalacji radiokomunikacyjnych, radionawigacyjnych i radiolokacyjnych emitujących pola elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0,03 MHz do 300 000 MHz zastosowanie ma § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z 2010 r. i jednocześnie § 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia z 2010 r., jest niedopuszczalne, ponieważ: po pierwsze, wprowadza sprzeczność do aktu, po drugie, daje organom administracji prawo do domniemania kompetencji polegającej na kwalifikowaniu tożsamych inwestycji jako inwazyjne lub nie w oparciu o dowolnie wybraną podstawę prawną – albo jedną, albo drugą. Takie działanie jest sprzeczne z art. 7 konstytucji.

Nowe rozporządzenie

Nie bez znaczenia jest również fakt, że w czerwcu 2022 r. nowym rozporządzeniem kwalifikacyjnym wykreślono instalacje radiokomunikacyjne z katalogu przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (por. rozporządzenie Rady Ministrów z 5 maja 2022 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, DzU z 2022 r., poz. 107). Obowiązujący do czerwca 2022 r. § 3 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z 2010 r. organ uznał za nadregulację przepisów krajowych względem wymogów ustanowionych dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/92/ UE z 13 grudnia 2011 r. w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko.

Autor jest prof. dr hab., politologiem, specjalistą w dziedzinie prawa konstytucyjnego i administracyjnego

Przedsiębiorcy telekomunikacyjni nadal walczą z nadinterpretacją przepisów determinujących konieczność uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

W § 2 i § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (DzU z 2016 r., poz. 71 ze zm., dalej rozporządzenie z 2010 r.) wymieniono rodzaje przedsięwzięć, które mogą wymagać uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Analizowane przepisy zawierają katalogowy zbiór ww. przedsięwzięć.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Isański: Podatek dochodowy od spadku i darowizny? Dlaczego prawo tego zabrania
Opinie Prawne
Maciej Sobczyk: Nowe prawo autorskie. Pierwszy milion trzeba ukraść…?
Opinie Prawne
Jackowski, Araszkiewicz: AI w praktyce prawa. Polska daleko za światowymi trendami
Opinie Prawne
Witold Daniłowicz: Kto jest stroną społeczną w debacie o łowiectwie?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy potrzebna jest zmiana Konstytucji? Sądownictwo potrzebuje redefinicji