Kardas, Gutowski: Sąd Najwyższy w obliczu antywojennej „jedności”

Dysponując większością parlamentarną oraz wykorzystując instrumentalnie tragiczne wydarzenia w Ukrainie, można uchwalić wszystko.

Publikacja: 21.03.2022 19:12

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

Kwestia reakcji na zarzuty systemowych naruszeń praworządności to po regulacjach określających zasady wsparcia ukraińskich uchodźców najbliższe zadanie polskiego ustawodawcy.

Po uchwaleniu ustawy o pomocy uchodźcom z Ukrainy w najbliższym czasie parlament ma przystąpić do zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Pięć zalegających w Kancelarii Sejmu projektów z perspektywy normatywnej wyznacza przestrzeń, w ramach której poszukiwać należy rozwiązania. Ta przestrzeń jest jednak brutalnie korygowana przez realia polityczne. Kryteria przekonania większości parlamentarzystów są bowiem całkowicie odmienne od przesłanek istotnych z perspektywy prawnej. Wsłuchując się w wypowiedzi posłów w tygodniu poprzedzającym debatę nad projektami, zauważalna jest przewaga swoiście rozumianego minimalizmu. Opartego na kompromisie, który służyć może realizacji tylko jednego z dwóch podstawowych celów planowanej nowelizacji, tj. odblokowania unijnych środków na odbudowę po covidzie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rząd Tuska zabiera się za zaczernianie białych plam
Opinie Prawne
Piotr Bogdanowicz: Nie wszystko złoto, co się świeci
Opinie Prawne
Jan Bazyli Klakla: Czy obywatelstwo to nagroda?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: WIBOR? Polskie sądy nie czekają na Trybunał