Reklama
Rozwiń

Wojciech Tumidalski: Pod prąd, ale po co

Usuwanie polskiej KRS z europejskiej sieci tych rad ma znaczenie symbolu – pisze publicysta „Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 29.10.2021 09:14 Publikacja: 28.10.2021 18:44

Posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa w Warszawie

Posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa w Warszawie

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Europejska Sieć Rad Sądownictwa (ENCJ) to nie jest organizacja, od członkostwa w której coś zależy, więc słyszymy, że nic strasznego się nie stanie. Ale to niecała prawda.

Członkostwo w niej ma charakter prestiżowy i stanowi potwierdzenie osiągnięcia pewnego pułapu przez krajowe sądownictwo. ENCJ przygotowuje rekomendacje co do niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Jest częścią światowej sieci rad sądownictwa. Zrzesza niezależne rady z 20 krajów Europy – głównie z UE. Rady z Anglii, Irlandii Płn., Szkocji i Walii mają status obserwatorów.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców