Grzegorz Wiaderek: Nominacje na ważne stanowiska państwowe według przejrzystych procedur

Należy stworzyć ogólne standardy procedur wyborczych na ważne stanowiska państwowe ?– postuluje ekspert Grzegorz Wiaderek.

Publikacja: 08.09.2014 10:00

Red

Od blisko dziesięciu lat podejmowana jest w dyskursie publicznym kwestia przejrzystości i jakości procedur nominacyjnych na różne stanowiska w najwyższych organach sądowych i w organach ochrony prawnej. Istotnym impulsem dla tej debaty był program obywatelskiego monitoringu kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego realizowany od 2006 r. przez koalicję organizacji pozarządowych.

Część postulatów zgłaszanych w wyniku tego monitoringu została zrealizowana w projekcie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym procedowanej obecnie w parlamencie. Organizacje pozarządowe angażowały się też w monitorowanie wyborów na stanowisko prokuratora generalnego, rzecznika praw obywatelskich czy generalnego inspektora danych osobowych. Spośród innych stanowisk o podobnym charakterze, które są obsadzane poprzez wybory dokonywane w parlamencie albo poprzez instytucje władzy wykonawczej, można wymienić: sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, rzecznika generalnego, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Biorąc więc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia i rekomendacje zgłaszane przez organizacje pozarządowe i środowiska prawnicze oraz przykłady zagraniczne, warto spojrzeć całościowo na problematykę wyborów na różne stanowiska i pokusić się o sformułowanie ogólnych cech i standardów, którym powinny odpowiadać procedury wyborcze.

Czas na dyskusję

Warto zwrócić uwagę na ożywioną debatę, która toczy się na gruncie europejskim w kwestii jakości procedur nominacyjnych dotyczących sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. INPRIS we współpracy z organizacjami, które angażowały się w procesy monitorowania, postanowił podjąć taką próbę. Obecnie jest bardzo dobry czas na taką dyskusję. W przyszłym roku upływa kadencja aż pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, kończy się też kadencja rzecznika praw obywatelskich, zaś w 2016 roku upływa kadencja prokuratora generalnego.

Charakter i cele takich standardów i dobrych praktyk opisać można w dwojaki sposób. Z jednej strony służyć mogą prawodawcy oraz instytucjom odpowiedzialnym za poszczególne wybory jako swoisty wzorzec do wykorzystania w sferze regulowania i praktycznego przeprowadzania poszczególnych procedur nominacyjnych.

Z drugiej zaś strony standardy te mogą stanowić rodzaj wytycznych dla organizacji czy mediów, które będą chciały podjąć się monitorowania tych procedur.

Na pierwszy plan wysuwają się kwestie przejrzystości i jawności. Chodzi o to, by opinia publiczna miała wiedzę, na jakich zasadach odbywają się procedury nominacyjne, jakie obowiązują kryteria, kto się zgłosił lub został zgłoszony, jakie prezentuje doświadczenie i kompetencje oraz czym się kierowano przy wyborze konkretnych osób. Przy czym sama jawność regulacji prawnych poszczególnych procedur nie jest wystarczająca, bo – jak pokazało dotychczasowe doświadczenie z monitorowania wyborów – praktyka ich przeprowadzania może być różna, a same przepisy zawierają niekiedy bardzo ogólne normy, które dopiero powinny być ukonkretnione w procedurze wyborczej. Częste wątpliwości budziło np. rozumienie wymogu „wyróżniania się wiedzą prawniczą", tzn., jakie kryteria i okoliczności pozwalają stwierdzić, że jeden kandydat wyróżnia się bardziej, a inny mniej.

Kolejna kwestia dotyczy otwartości na debatę publiczną nad kandydatami. I znowu ważne są tu zarówno odpowiednie regulacje prawne, które pozwolą na poznanie kandydatów w odpowiednim terminie oraz na stworzenie forum realnej debaty, jak i dobre praktyki stosowane przez instytucje dokonujące wyboru polegające na udostępnianiu pełnej informacji o kandydatach oraz na ułatwianiu i podejmowaniu debaty na temat  kandydatów. Ważne jest przy tym, żeby instytucje dokonujące wyboru sędziów nie ograniczały się do suchych informacji przekazanych przez kandydatów, ale żeby aktywnie zbierały informacje i dane służące do wiarygodnej oceny, czy i w jakim stopniu kandydat spełnia kryteria wyboru na określone stanowisko. Te informacje o kandydatach powinny w uporządkowany i szczegółowy sposób odnosić się do kryteriów, jakie zostały ustanowione dla osób obejmujących daną funkcję oraz powinny odpowiadać specyfice danego stanowiska. Słuszność takiego podejścia do zbierania i publikowania informacji o kandydatach potwierdzają dobitnie przykłady z ośmiu już lat monitorowania wyborów sędziów do TK.

Potrzeba wysłuchań

Dobrym obyczajem, który na początku budził wątpliwości niektórych kandydatów na sędziów TK, a potem stał się oczywistością, było inicjowanie przez organizacje pozarządowe w ramach obywatelskiego monitoringu wyboru sędziów TK otwartych spotkań („publicznych wysłuchań") z kandydatami.

Wydaje się, że formułę takich spotkań można wykorzystać i w odpowiedni sposób zastosować w procedurach nominacyjnych, np. poprzez organizowanie podobnych spotkań oraz poprzez zaproszenia na posiedzenia komisji, zespołów itd.

Warto też zwrócić uwagę na kwestię udziału innych niż parlamentarno-rządowe środowiska. Praktyki w tej mierze są różne w poszczególnych krajach, ale nie ulega wątpliwości, że warto rozważyć różne warianty udziału środowiska prawniczego i pozarządowego (uczelnie, korporacje i organizacje zawodowe prawników, organizacje pozarządowe) w procedurach wyborczych, np.: dopuszczenie możliwości zgłaszania kandydatów na poszczególne stanowiska, zaproszenie przedstawicieli środowisk do komisji i zespołów opiniujących i nominujących, występowanie do środowisk z wnioskami o przekazywanie opinii o kandydatach itd.

Wypracowanie i zastosowanie opisanych standardów i dobrych praktyk będzie mieć istotne znaczenie w realizacji zasad good governance. Sprzyjać one bowiem powinny wyłonieniu najwyższej jakości kandydatów do pełnienia ważnych funkcji, ale też – co równie ważne – sprzyjać będę większemu zaufaniu obywateli do organów podejmujących decyzje o poszczególnych nominacjach oraz do wybranych w tych procedurach osób. W efekcie będzie to wzmacniało ich mandat do sprawowania powierzonych funkcji.

CV

Autor jest prezesem INPRIS – Instytutu Prawa i Społeczeństwa

Od blisko dziesięciu lat podejmowana jest w dyskursie publicznym kwestia przejrzystości i jakości procedur nominacyjnych na różne stanowiska w najwyższych organach sądowych i w organach ochrony prawnej. Istotnym impulsem dla tej debaty był program obywatelskiego monitoringu kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego realizowany od 2006 r. przez koalicję organizacji pozarządowych.

Część postulatów zgłaszanych w wyniku tego monitoringu została zrealizowana w projekcie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym procedowanej obecnie w parlamencie. Organizacje pozarządowe angażowały się też w monitorowanie wyborów na stanowisko prokuratora generalnego, rzecznika praw obywatelskich czy generalnego inspektora danych osobowych. Spośród innych stanowisk o podobnym charakterze, które są obsadzane poprzez wybory dokonywane w parlamencie albo poprzez instytucje władzy wykonawczej, można wymienić: sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, rzecznika generalnego, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Pozostało 84% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi