Controlling usprawnia badanie sprawozdania finansowego firmy

Istnienie controllingu jest dla każdego audytora sygnałem, ?że nie napotka żadnych istotnych błędów podczas sprawdzania sytuacji finansowej firmy – pisze ekspert.

Publikacja: 23.10.2014 09:45

Od ponad 130 lat controllerzy, mimo że ich rola ciągle ewoluuje wraz z rozwojem gospodarczym, pełnią ważną funkcję w zakresie planowania, kontrolowania i koordynowania procesów zarządzania przedsiębiorstwem. Ich praca, chociaż wykorzystywana głównie w procesie bieżącego zarządzania, może mieć duży wpływ na sprawozdania finansowe jednostki, co sprawia, że często jest użyteczna w trakcie badania sprawozdania finansowego.

Jak kontroler z controllerem

Spotkanie audytora z kontrolerem przypomina czasami spotkanie dalekich kuzynów pochodzących z różnych krajów, ale czujących więzi rodzinne i nadających na tych samych falach. Wynika to z kontrolnej funkcji controllingu, która w sposób naturalny ma przełożenie na proces przygotowania sprawozdania finansowego. W trakcie badania sprawozdań finansowych audytor – zgodnie ze standardami rewizji finansowej – staje przed koniecznością poznania i oceny systemu kontroli wewnętrznej audytowanego przedsiębiorstwa, w takim zakresie, w jakim kontrola ta dotyczy sprawozdawczości finansowej i ma znaczenie dla samego procesu badania. Zapoznając się z kontrolami, które są istotne w ramach badania, ocenia on sposób (koncepcję) ich zaprojektowania oraz sprawdza, czy faktycznie zostały wdrożone. Bez tego etapu w ramach audytu mało możliwe wydaje się wiarygodne zbadanie sprawozdania finansowego nawet niewielkiej jednostki, gdyż na każde saldo księgowe, np. przychodów czy kosztów, potrafią składać się dziesiątki lub setki pojedynczych transakcji, a żaden audytor nie będzie ich badał w całości, gdyż nie będzie to opłacalne czasowo.

Badając system powstawania i księgowania np. przychodów, biegły rewident upewnia się, że samej jednostce zależy na usystematyzowanym sposobie ich traktowania, co sprawia, że zbadanie próbki wybranych transakcji potwierdzi prawidłowość całego salda. Nie da się tego osiągnąć bez systemu kontroli wewnętrznej.

Kontrola wewnętrzna obejmuje (poza ustaleniem, czy w przedsiębiorstwie stworzono i podtrzymuje się odpowiedni klimat dla etycznego zachowania), również:

- ?proces oceny ryzyka przez organizację, w tym jego identyfikację,

- ?system informacyjny obejmujący procesy gospodarcze mające wpływ na sprawozdawczość,

- ?określone działania kontrolne podejmowane w odniesieniu do transakcji, sald kont czy innych informacji;

Prawidłowy nadzór

Nie wszystkie kontrole dotyczące sprawozdawczości są znaczące dla badania. Gdzieś w tym momencie znajdujemy punkt odniesienia do miejsca controllingu, jeżeli takie istnieje w systemie kontroli wewnętrznej w organizacji. Audytor chętnie skorzysta z pracy wykonywanej przez kontrolerów, pod warunkiem, że ta praca została odpowiednio wpisana w system kontroli wewnętrznej i ma znaczenie dla sprawozdawczości finansowej. Z kolei wpisanie controllingu w system kontroli wewnętrznej przedsiębiorstwa, aby było skuteczne i służyło założonym celom, musi uwzględniać elementy kontroli wewnętrznej. Możemy sobie wyobrazić controlling, który wdrożono w sposób wadliwy – jego korzyść dla celów badania sprawozdania finansowego będzie najprawdopodobniej znikoma.

W potocznym rozumieniu często utożsamia się controlling z rachunkowością zarządczą, zorientowaną na przyszłość, która jest alternatywą do rachunkowości finansowej służącej celom formalnym, ewidencyjnym. Dyskusja o wadach i zaletach obu rodzajów rachunkowości przypomina czasami rozważania o przewadze świąt Bożego Narodzenia nad wielkanocnymi lub odwrotnie. Tymczasem oba te odmienne systemy wzajemnie się uzupełniają – „historyczne" spojrzenie rachunkowości finansowej ma ułatwić przewidywanie i planowanie na przyszłość. Z kolei rachunkowość zarządcza służy wielu celom sprawozdawczości finansowej, np. wycenie.

Są takie obszary, w których ta współzależność jest ogromna. W przypadku umów długoterminowych, np. budowlanych, przyjęty w sprawozdawczości model rozpoznawania przychodów wraz z postępem prac można zastosować tylko wtedy, gdy wynik umowy można oszacować w sposób wiarygodny, a to z kolei jest możliwe jedynie wówczas, gdy przedsiębiorstwo ma sprawnie działający wewnętrzny system budżetowania finansowego oraz sprawozdawczości. Oznacza to, że przy badaniu przychodów w firmie budowlanej audytor będzie chciał ustalić, w jaki sposób tworzone są budżety poszczególnych kontraktów, kto je tworzy, kto dostarcza dane, w jaki sposób porównuje się te budżety z faktycznym wykonaniem.

Inny przykład: przyjęty w sprawozdawczości finansowej sposób ustalania utraty wartości aktywów trwałych zakłada m.in., że poddaje się ocenie, czy dany składnik aktywów stworzy w przyszłości odpowiednio wysokie wpływy, aby pokryć swoją bieżącą wartość. Nie da się tego ustalić bez sprawnego i rzetelnego sposobu budżetowania i prognozowania.

Oba przykłady wskazują, jak dużą rolę w sprawozdawczości finansowej odgrywają szacunki przedsiębiorstw co do przyszłości, jak ważny jest uporządkowany i systematyczny sposób ich dokonywania, jak ważne jest okresowe korygowanie modeli służących tym szacunkom. Te wszystkie elementy sprawiają, że obecność controllingu lub realizacja jego zadań jest niezbędna również dla procesu sprawozdawczości finansowej, którego efekt – czyli sprawozdanie – jest poddawany ocenie przez audytora.

Po co sprawdzać innych

Warto wspomnieć o jednej kwestii: osobnym procesem, poddawanym ocenie przez audytora, jest proces przygotowywania sprawozdania finansowego. Sprawadza się to do odpowiedzi na pytania: kto księguje, kto sprawdza, kto zestawia liczby w postaci sprawozdania finansowego, a kto ustala reguły sprawozdawczości (politykę rachunkowości)? W praktyce nie jest to aż tak proste ze względu na specyfikę sprawozdawczości finansowej i leżące u jej podstaw założenia (wiarygodny i rzetelny, czyli właściwie jaki obraz rzeczywistości?). Biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej szacunki i inne zagadnienia wymagające profesjonalnego osądu, nie wystarczy samo widzimisię controllera, choćby znajdowało oparcie w danych historycznych. W takich przypadkach konieczne jest uporządkowane podejmowanie decyzji o przyjmowanych założeniach, controller może być źródłem podejmowania decyzji, ale samą decyzję pozostawia się zarządowi. Audytor zwraca istotną uwagę również na ten obszar procesu przygotowywania sprawozdań.

Takich przykładów powiązań sprawozdawczości finansowej z controllingiem znajdziemy wiele. Najdalej w tej integracji zaszły chyba międzynarodowe standardy sprawozdawczości finansowej, które zdefiniowały kategorię sprawozdawczą „segmenty operacyjne" w odniesieniu do wewnętrznych, zarządczych źródeł informacji wykorzystywanych w ich analizie i, co więcej, nakazały w sprawozdaniu finansowym prezentować te dane w taki sposób, jak czyni się to na własne potrzeby przedsiębiorstwa, zostawiając na boku precyzyjne reguły rachunkowości. Bez wkładu controllingu wartość informacyjna sprawozdań finansowych byłaby uboższa. Mniejsze byłoby więc ich znaczenie przy podejmowaniu decyzji przez ich użytkowników.

Istnienie controllingu w badanych przedsiębiorstwach jest dla każdego audytora pierwszym sygnałem, że może oczekiwać sprawozdania finansowego, które nie będzie zawierać istotnych błędów. Aby to oczekiwanie przerodziło się w pewność, konieczne jest oczywiście wykonanie określonych procedur sprawdzających, ale zdecydowanie lepiej rozpoczynać badanie z myślą, że „może istnieje system kontroli obejmujący controlling", niż z przeświadczeniem, że takiego systemu nie ma.

Autor jest menedżerem departamentu audytu BDO

Więcej o nowoczesnym controllingu ?dowiesz się, uczestnicząc w Financial Controlling Summit 2014. ?Zapraszamy na www.konferencje.rp.pl

Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Szef Służby Więziennej w roli kozła ofiarnego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Ryzyka planu na neosędziów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne