Reklama
Rozwiń

Blaski i cienie programu 500+

Efektem wsparcia rodzin jest z jednej strony przesunięcie roli państwa w kierunku większej wrażliwości społecznej, z drugiej zaś – ryzyko klientelizmu – pisze publicysta „Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 16.01.2017 10:51 Publikacja: 15.01.2017 19:05

Program 500+ to zastrzyk bezpieczeństwa dla Polaków – uważa autor.

Program 500+ to zastrzyk bezpieczeństwa dla Polaków – uważa autor.

Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński

Z dużym zainteresowaniem śledzę na łamach „Rzeczpospolitej" dyskusję o programie 500+ i jego skutkach, prowadzoną przez redaktora naczelnego gazety Bogusława Chrabotę, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosza Marczuka oraz Dominika Zdorta. W tej wymianie myśli padło wiele mocnych słów, które wskazują, że ocena programu jest niejednoznaczna i emocjonalna.

Dla czystości tego wywodu przyznam, że jestem zwolennikiem programu, pod warunkiem że nie będzie on finansowany przez podniesienie podatków, ale np. przez skuteczne ściganie złodziei VAT. Nie wyklucza to jednocześnie moich obaw o skutki uboczne 500+ w przyszłości.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka