Reklama

Wojna z sądami zamiast reformy sądownictwa

Obóz rządowy nie powinien alergicznie reagować na niewygodne dla niego akcje sądowe, ale skupić się na reformie sądownictwa i umocnieniu praworządności, która Polakom się należy. Wojna z sądami to front drugorzędny.

Aktualizacja: 24.06.2017 08:10 Publikacja: 24.06.2017 05:00

Wojna z sądami zamiast reformy sądownictwa

Foto: Fotolia.com

Nie ma wątpliwości, że pytanie prawne do Sądu Najwyższego o granice prezydenckiego prawa łaski czy o umocowanie Julii Przyłębskiej jako prezesa Trybunału mają polityczny charakter, choć ubrane są w szaty zwykłej procedury sądowej. Instrumentalizowanie prawa to nie nowość, pamiętamy, jak długo badano w sądach absurdalny pozew, aby Lech Wałęsa wypłacił obiecane w kampanii wyborczej 100 mln zł (10 tys. nowych) dla każdego Polaka. Bywają niestety prawnicy, a nawet sędziowie, którzy zamiast uciąć sprawę oczywistą celebrują ją nawet politycznie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama