Reklama
Rozwiń
Reklama

Pietryga o komisji weryfikacyjnej: Patryk Jaki zbiera owoce

Najbardziej newralgiczny moment komisja weryfikacyjna ma za sobą. Jej pierwsza decyzja przekonuje.

Aktualizacja: 10.07.2017 19:54 Publikacja: 10.07.2017 19:00

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Rzeczpospolita

Komisja weryfikacyjna unieważniła decyzje reprywatyzacyjne dla działek przy ul. Twardej w Warszawie. Oznacza to, że nieruchomości te pozostają własnością miasta.

Był to jak na razie newralgiczny moment tego hybrydowego organu. Politycznego, śledczego i administracyjnego w jednym. Uchylanie decyzji przez zasiadających w komisji polityków głosujących przez podniesienie rąk to rzadko spotykana, wręcz egzotyczna sytuacja, a jednak się wydarzyła. To zresztą było głównym powodem jej krytykowania.

Komisja rozpoczęła od mocnego uderzenia. Pierwsze przesłuchania urzędników obciążyły Hannę Gronkiewicz-Waltz, która twierdziła, że trzymała się z daleka od warszawskiej reprywatyzacji. Pokazały także, że w ratuszu działała nieformalna grupa, która decydowała o jej przebiegu. Zeznania urzędników wykazały, że HGW mija się z prawdą, a ona sama otrzymała 6 tys. zł grzywny za unikanie wizyty przed komisją.

W pracy komisji dużo było polityki i publicystyki, a sam przewodniczący Patryk Jaki nie zachowywał się jak bezstronny prowadzący posiedzenia, który chce dojść do prawdy. Raczej jak polityczny oskarżyciel starający się za wszelką cenę udowodnić polityczną tezę.

Dlatego wiele wskazywało na to, że pierwsza formalna decyzja komisji oparta będzie na ogólnikach, które mogą z łatwością się rozsypać po odwołaniu przed sądem.

Reklama
Reklama

Ku zaskoczeniu uzasadnienie komisji było merytoryczne, klarownie wykazało nieprawidłowości.

Kolejny cios otrzymała Hanna Gronkiewicz- Waltz, która, jak się okazało, osobiście podpisywała dokumenty dotyczące decyzji reprywatyzacyjnej ul. Twardej.

Komisja może więc odnotować szybki sukces. A Patryk Jaki pochwalić się, że działająca pod jego kierownictwem, atakowana i niechciana komisja przywróciła właśnie miastu majątek wart 150 mln zł, a także... społeczny ład, umożliwiając powrót szkoły, która w wyniku dzikiej reprywatyzacji musiała opuścić to miejsce.

Kolejny dotkliwy polityczny cios otrzymała prezydent Warszawy, a wszystko to spektakularnym, szeryfowskim stylu.

Komisja weryfikacyjna unieważniła decyzje reprywatyzacyjne dla działek przy ul. Twardej w Warszawie. Oznacza to, że nieruchomości te pozostają własnością miasta.

Był to jak na razie newralgiczny moment tego hybrydowego organu. Politycznego, śledczego i administracyjnego w jednym. Uchylanie decyzji przez zasiadających w komisji polityków głosujących przez podniesienie rąk to rzadko spotykana, wręcz egzotyczna sytuacja, a jednak się wydarzyła. To zresztą było głównym powodem jej krytykowania.

Reklama
Opinie Prawne
Katarzyna Szymielewicz, Wojciech Klicki: Nie ma darmowych ubezpieczeń
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Prezydent w stronie biernej
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Każdy ma prawo do sądu – własnego, na dowolny temat
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Pegasus niczego nie nauczył rządzących
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Konserwowanie patologii w KRS
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama