Aktualizacja: 14.11.2019 21:34 Publikacja: 14.11.2019 18:16
Samolot Junkers Ju-87 bombardujący Warszawę w 1944 roku
Foto: Wikimedia Commons/ domena publiczna
Nauczyłem się czytać przed ukończeniem 6. roku życia. Sam. To znaczy liter nauczył mnie mój Ojciec na książce Barucha Spinozy „Etyka w porządku geometrycznym dowiedziona", którą właśnie studiował. Ja, znając już abecadło, składałem wyrazy w niezapomnianym, wspaniałym „Świerszczyku", przy którym bladły wszystkie stojące na półkach bibliotecznych w moim domu dzieła Kanta, Hegla, Schopenhauera i Feuerbacha.
Ojciec – leśnik z wykształcenia – był domorosłym filozofem, a to byli jego ulubieni myśliciele. Może przez to przyrodnicze wykształcenie umiał wiązać w system poglądy dla mnie niepowiązywalne. Ale na półkach, obok dzieł niemieckich filozofów, stały też inne książki, których tytułów już nie pamiętam, bo nie chcę pamiętać. O obozach koncentracyjnych, katowniach, więzieniach i wszystkich tych miejscach, które tylko zwyrodniałe niemieckie umysły mogły wykoncypować, a nikczemne ręce zbudować.
Co się stało, że Karol Nawrocki ma dziś realne szanse na prezydenturę, gdy jeszcze przed chwilą wydawało się, że...
Pierwsza tura wyborów prezydenckich to gong dla Rafała Trzaskowskiego. I klęska klasy politycznej: zaskakująco d...
Stany Zjednoczone nie chcą już prowadzić misji budowania demokratycznych narodów. Państwom, które chcą będą wspó...
Kitem kampanii jest polaryzacja, na którą w ostatniej debacie TVP zagrali Trzaskowski i Nawrocki. Hitem był każd...
To Akcja Demokracja i jej austro-węgierski partner biznesowy – ujawniła Wirtualna Polska – stoją za reklamami na...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas