W Sejmie czeka nas kolejna część debaty na temat projektów ustaw bioetycznych. Widać, że kompromis moralny nie jest możliwy, gdyż w grę wchodzi kwestia ochrony życia ludzkiego. Pytanie, czy możliwy jest kompromis polityczny, jednak niepopadający w sprzeczność z nauczaniem Kościoła? Jakie są jego granice? Dyskusja ta jest jedną z najważniejszych debat cywilizacyjnych. Od jej wyniku zależy, czy Polska kontynuować będzie linię przyjętą w latach 90. – dążenie do nowoczesności przy szacunku dla tradycyjnych wartości – czy też pójdzie w kierunku skrajnego liberalizmu etycznego. Wiedzą o tym środowiska lewicy, stąd ich gwałtowna kampania. Trudno się dziwić, że i Kościół zajmuje jednoznaczne stanowisko. Nie jest to specyfika polskich biskupów, lecz element nauczania Kościoła, wyrażonego w watykańskiej instrukcji „Dignitas personae”. Należy jednak przypomnieć, że wypracowanie konkretnych rozwiązań prawnych – zgodnie z konkordatową zasadą autonomii – pozostawia się politykom. Stąd olbrzymia odpowiedzialność tych z nich, którzy chcą pozostać wierni chrześcijańskim przekonaniom.
[srodtytul]Kościelna doktryna [/srodtytul]
Jak zatem – w świetle nauczania Kościoła – winien się zachować polityk katolik? Najlepiej, aby w zgodzie z sumieniem odrzucił te projekty ustaw, które zakładają niszczenie bądź zamrażanie zarodków czy też dopuszczają eksperymenty zahaczające o eugenikę. W zamian za to winien zaproponować ustawy zakazujące procedury in vitro, obciążonej tak wieloma wątpliwościami natury moralnej i medycznej. Problem tkwi w tym, że uprawianie polityki związane jest z „trudną sztuką budowania kompromisu” – nie moralnego, lecz politycznego i prawnego. W tych dylematach Kościół nie pozostawia polityków samych na placu boju, lecz towarzyszy im pomocą w rozeznaniu najwłaściwszych dróg.
Jednym z podstawowych dokumentów Kościoła w tym zakresie jest „Nota doktrynalna dotycząca pewnych kwestii związanych z udziałem i postawą katolików w życiu politycznym” ze stycznia 2003 r., autorstwa Kongregacji Nauki Wiary. Choć nie odnosi się ona wprost do kwestii in vitro, zawiera zasady obowiązujące katolików uczestniczących w kształtowaniu prawa w kwestiach ochrony życia.
W tejże nocie – sygnowanej przez kard. Josepha Ratzingera – czytamy, że „Jan Paweł II, kontynuując niezmienne nauczanie Kościoła, wiele razy stwierdzał, że wszyscy, którzy na mocy wyboru zasiadają w gremiach prawodawczych, mają konkretną powinność przeciwstawienia się wszelkiemu prawu, które okazywałoby się zamachem na ludzkie życie”.