Można uznać, że wybory samorządowe w roku 2014 w naszym kraju zostały błędnie zaplanowane i źle przeprowadzone.
Co należy zmienić
Matematyczna analiza danych wyborczych uwidacznia błędy i niedociągnięcia popełnione przy organizacji wyborów samorządowych w Polsce. Próbując wyciągnąć naukę z zaistniałej sytuacji postulujemy:
a) Rozważyć zmianę składu Państwowej Komisji Wyborczej, w której poza prawnikami powinno znaleźć się miejsce dla socjologów, statystyków, specjalistów od zarządzania i informatyków.
b) Prowadzić systematyczne badania statystyczne danych dotyczących wyborów minionych, czyli wykonywać elementarną analiza błędów wykonanego „doświadczenia". Nasze wstępne badania bynajmniej nie zamykają problemu, a do wyjaśnienia pozostają przykładowo: nietypowy charakter rozkładu odsetka głosów nieważnych rejestrowanego w poszczególnych obwodach wyborczych oraz zróżnicowanie obserwowanych statystyk w różnych regionach kraju.
c) Na podstawie przeprowadzonych badań lepiej przygotowywać kolejne „doświadczenia wyborcze", aby uniknąć poważnych błędów systematycznych! Problem „pierwszej strony" można rozwiązać na wiele sposobów, na przykład przez wprowadzenie karty do głosowania mieszczącej się na jednej stronie oraz przez odpowiednią edukację wyborców.
d) Dopuścić wstrzymanie się od głosu przez dopisanie odpowiedniego pola na karcie wyborczej. Wydaje się to celowe w sytuacji, gdy zainteresowanie wyborców wyborami do sejmików jest mniejsze niż wyborami wójtów, burmistrzów czy prezydentów.
e) Wielu wyborców ma rozeznanie wśród kandydatów aspirujących do najniższych szczebli władzy oraz rozpoznaje nazwiska osób startujących do Sejmu. Natomiast w wyborach do sejmików wojewódzkich często nie zna kandydatów i kieruje się ogólnymi sympatiami partyjnymi. Dlatego warto rozważyć wprowadzenie mocniejszego ograniczenia liczby kandydatów zgłaszanych przez partie lub wręcz zastosowanie systemu list zamkniętych, używanego w wielu krajach, także wyborach samorządowych. Na karcie do głosowania pojawiałyby się wtedy jedynie nazwy komitetów wyborczych, a ogólnie dostępne listy kandydatów służyłyby jedynie do ustalenia zwycięzców na podstawie wyników wyborów.
f) Wszystkie dokumenty związane z wyborami włącznie z wzorami kart do głosowania w każdym województwie oraz protokołami wszystkich komisji wyborczych, udostępniać w sieci na stronach PKW, co umożliwi prowadzenie badań wszystkim zainteresowanym wyborami.
g) Przechowywać wykorzystane karty wyborcze dłużej niż przez jedną kadencje, a po jej zakończeniu dopuszczać ich analizę w celach badawczych.
h) Ponieważ jakość pracy instytucji wykonującej badania exit polls pełni kluczowa rolę w zapewnieniu wiarygodności systemu wyborczego należy dążyć, aby takie badania były przeprowadzane przez co najmniej dwie konkurencyjne firmy. Wykonawca badań opłacany z pieniędzy podatnika powinien mieć obowiązek rzetelnego przedstawienia wszystkich zebranych danych oraz stosowanej metodologii, bez zasłaniania się tajemnica handlową.
Kazimierz Rzążewski jest profesorem fizyki w Centrum Fizyki Teoretycznej PAN,
Wojciech Słomczyński jest matematykiem, doktorem habilitowanym z Uniwersytetu Jagiellońskiego
Jacek Szklarski jest doktorem nauk technicznych z Instytutu Podstawowych Problemów Techniki PAN
Karol Życzkowski jest profesorem fizyki z Uniwersytetu Jagiellońskiego