Reklama

Wybory we Francji: Ani Juppe, ani Sarkozy

Wybór Fillona na kandydata na prezydenta w obliczu niespotykanych zawirowań w polityce jawi się jako wybór normalności – pisze publicysta.

Aktualizacja: 19.12.2016 18:49 Publikacja: 18.12.2016 18:34

Wybory we Francji: Ani Juppe, ani Sarkozy

Foto: AFP

Kiedy o polityce lub historii Francji pisze Aleksander Hall, niewiele można dodać. Tak też jest w przypadku artykułu przedstawiającego nominata prawicy do fotela prezydenckiego republiki, François Fillona. O ile jednak samego wyboru i wartości tego polityka nikt nie kwestionuje, o tyle wyniki prawyborów we Francji jawią mi się w szerszym kontekście polityki europejskiej, a może nawet światowej.

Pierwsza kwestia, która wywołała falę komentarzy, to próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego to właśnie Fillon, a nie faworyzowany Alain Juppe czy nawet Nicolas Sarkozy (w końcu przywódca partii), wygrał ten plebiscyt? Odpowiedź nie wydaje się szalenie trudna.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Reklama
Reklama