Aktualizacja: 03.09.2018 21:00 Publikacja: 03.09.2018 21:00
Prof. dr Hermann Simon, założyciel firmy doradczej Simon-Kucher & Partners.
Foto: materiały prasowe
Rz: Na świecie widać narastającą niechęć do globalizacji. Za jej przejawy można uważać brexit, protekcjonizm Donalda Trumpa, ale też antyunijne nastroje w części krajów Europy. Z czego to wynika? Globalizacja zaszła za daleko?
Nie wydaje mi się, że globalizacja zaszła za daleko. Raczej mamy zbyt mało informacji na temat korzyści, które nam przynosi. Jest kilka trendów i zjawisk, które nakładają się na siebie i powodują, że wiele osób czuje się niepewnie. Oprócz globalizacji to cyfryzacja, masowe migracje i pewne konsekwencje kryzysu finansowego, z którymi wciąż się nie uporaliśmy. W tej mieszance globalizacja odgrywa chyba najbardziej pożyteczną rolę dla statystycznego pracownika, dla jego bezpieczeństwa finansowego. Ale politycy i ludzie mediów nie potrafią tego opinii publicznej wytłumaczyć. Niektórzy sami chyba nie rozumieją, że dzisiaj nie ma już produktów amerykańskich, chińskich czy niemieckich. Wszystko powstaje w ramach globalnych łańcuchów dostaw. Jeśli chcemy z tych wszystkich produktów korzystać, nie możemy zwracać się przeciwko globalizacji.
Jeśli stanowiska we władzach spółek Skarbu Państwa – tradycyjnie już obarczone ryzykiem politycznym – zostaną je...
Przy zachodzących w Polsce zmianach pokoleniowych i ekonomicznych gastronomia jest wręcz skazana na sukces, choc...
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas