– Z niepokojem wsłuchujemy się w doniesienia, że PO chce wstrzymać obniżkę składki rentowej – przyznaje Adam Ambroziak z Konfederacji Pracodawców Polskich. – Cięcie składki miało pozostawić w kieszeniach pracowników więcej pieniędzy oraz zmniejszyć obciążenia dla firm. Pierwsze zrobiono, a teraz słyszymy o możliwości zamrożenia wysokości składki.
Obniżenie pozapłacowych kosztów pracy jest jedną z poważniejszych barier dla biznesu. Lewiatan od lat przypomina, że pracodawca do każdej zapłaconej pracownikowi złotówki dokłada 80 groszy różnych opłat i składek.
– Zamrożenie składki nie byłoby dobrą wiadomością dla firm – przyznaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z PKPP Lewiatan.Ale i ona, i Adam Ambroziak uważają, że przedsiębiorcy pozytywnie przyjęliby inne rozwiązania rządu, gdyby dotyczyły one ograniczania deficytu budżetowego i zmniejszania klina podatkowego. Przypominają, że organizacje pracodawców wciąż postulują reformę finansów publicznych.Część ekonomistów już parę miesięcy temu, gdy narodził się pomysł obniżki składki, mówiła, że nie jest to dobra koncepcja.
tyle do każdej zapłaconej pracownikowi złotówki dokłada polski pracodawca
Prof. Marek Góra z SGH uważa, że gabinet Jarosława Kaczyńskiego pozornie tylko zmniejszył obciążenia: – Prawdziwe zmniejszenie musi polegać na tym, że nigdzie nie trzeba dokładać. A tu co prawda obniżamy składkę, ale musimy dać Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych dodatkowo około 18 miliardów złotych.