Polacy lokują w obcych akcjach

Co piąta złotówka trafia do funduszy akcji zagranicznych. Mniejsze zainteresowanie polskimi spółkami przyczynia się do spadku kursów małych i średnich firm

Aktualizacja: 14.11.2007 02:42 Publikacja: 14.11.2007 02:40

Polacy lokują w obcych akcjach

Foto: Rzeczpospolita

W październiku do krajowych funduszy inwestycyjnych napłynęło 1,8 mld zł. To o blisko 150 mln zł więcej niż we wrześniu – wynika z szacunków Analiz Online.

Mimo takiego napływu świeżej gotówki nie przekłada się to na wzrost indeksów na GPW. Najwięcej tracą małe i średnie spółki. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca mWIG40 i sWIG80 spadły o ok. 14 proc. Częściowo wynika to z nerwowej sytuacji na giełdach za oceanem, która udziela się pozostałym rynkom. Jednak spadek kursów tych firm powoduje także brak zainteresowania ze strony TFI.

Do wakacji tzw. MiŚ cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem, a inwestujące w nie fundusze pozwalały zarobić na nich nawet 100 – 150 proc. Po czerwcowo-wrześniowym załamaniu nie mogą one jednak wyjść z dołka. – Myślę, że zarządzający czekają na odpowiednie okazje do zakupów, stąd spadki na małych i średnich spółkach, które tracą dodatkowo wraz z całym rynkiem – mówi „Rz” Piotr Wiśniewski, analityk PTE Bankowy. Wystarczy, żeby fundusze powstrzymywały się od kupowania ich papierów i w konsekwencji mamy spadki – dodaje.

Dotyczy to nie tylko najmniejszych firm, ale TFI chwilowo dokupują mniej papierów wszystkich polskich spółek. – Przy takim nerwowym rynku lepiej zostawić sobie margines środków, by potem nie sprzedawać akcji na siłę – tłumaczy Wiśniewski.

Jednak to, że klienci TFI nie inwestują tak ochoczo w polskie akcje, nie oznacza, że w ogóle rezygnują z inwestycji w walory spółek. Z danych Analiz Online wynika, że mimo nerwowej atmosfery na giełdach wyraźna jest ostatnio tendencja do lokowania w produkty, które większą część aktywów inwestują w akcje spó- łek zagranicznych. Z 1,8 mld zł wpłaconych do funduszy w październiku ponad 1,2 mld (a więc blisko 70 proc.) trafiło właśnie do tego typu produktów.

To rekordowa wartość w historii funduszy akcji zagranicznych, które od początku roku zebrały już 7,1 mld zł. Zestawiając to z wpłatami do wszystkich funduszy, które od początku roku przekroczyły już 33 mld zł, okazuje się, że co piątą złotówkę Polacy wpłacili do funduszy akcji zagranicznych. Najlepiej sprzedają się te inwestujące w Europie Środkowo-Wschodniej. Nadal modne są też fundusze lokujące w Azji, które przy spadkach na parkietach w USA i Europie stanowią opłacalną alternatywę wobec polskich akcji.

– Po dwóch latach silnych wzrostów kursów małych i średnich firm w wakacje rozpoczęła się korekta, która moim zdaniem jeszcze potrwa. Dobrze, że klienci ograniczają ryzyko inwestycyjne i część portfela budują w oparciu o akcje spółek zagranicznych – mówi Konrad Łapiński, zarządzający w Skarbiec TFI.

W październiku do krajowych funduszy inwestycyjnych napłynęło 1,8 mld zł. To o blisko 150 mln zł więcej niż we wrześniu – wynika z szacunków Analiz Online.

Mimo takiego napływu świeżej gotówki nie przekłada się to na wzrost indeksów na GPW. Najwięcej tracą małe i średnie spółki. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca mWIG40 i sWIG80 spadły o ok. 14 proc. Częściowo wynika to z nerwowej sytuacji na giełdach za oceanem, która udziela się pozostałym rynkom. Jednak spadek kursów tych firm powoduje także brak zainteresowania ze strony TFI.

Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne