[b]Zapraszamy do naszego branżowego serwisu [link=http://www.rp.pl/wegiel]rp.pl/wegiel[/link] [/b]
[link=http://www.rp.pl/artykul/309905,537064-Gornicze-lapowki-ida-w-miliony.html]Dziś patrzymy na korupcję[/link], która toczy polski węgiel. Na razie są zarzuty, więc obowiązuje zasada domniemania niewinności. Trochę w tle zostają tysiące tych górników, którzy swą codzienną pracą po prostu zarabiają na chleb. I pracują na nasz prąd w gniazdku.
[link=http://www.rp.pl/artykul/10,365184-Trzy-lata-po-Halembie-metan-znow-pograzyl-Rude-Slaska.html]Rok temu[/link], 18 września 2009 r. o 10:13 cichy zabójca, metan, przerwał szychtę w kopalni Wujek na ruchu Śląsk w Rudzie Śląskiej na głębokości 1050 m.
Moja pierwsza myśl? Oby nikomu nic się nie stało. Katowicki Holding Węglowy, do którego należy kopalnia poinformował w pierwszej chwili, że nie ma informacji o tym, że ktoś jest poszkodowany. Nie pomyślałam [i]ufff[/i]. Święta Barbara, patronka górników w takich wypadkach nie jest tak łaskawa, jak byśmy chcieli. Ale i tak liczyłam na cud. Choć w przypadku zapłonu i wybuchu i zapłonu metanu, o których od początku była mowa, szanse były małe. Nie udało się... Zginęło 20 osób, a ponad 30 zostało bardzo ciężko rannych, część z nich do dziś musi przechodzić żmudną rehabilitację. A 20 osieroconych rodzin wspomina.
Napływające z Rudy Śląskiej dane rok temu z minuty na minutę były coraz gorsze. 4 osoby nie żyją. 7 osób nie żyje. Wieczorem bilans osiągnął 12 osób. Wtedy spotkaliśmy się z dziennikarzami ze Śląska w „Skanerze politycznym” w TVN. Stacja ujawniła film mający udowodnić, że w kopalni były fałszowane odczyty metanu. Nie wierzyłam. Ja i koledzy ze Śląska powtarzaliśmy prowadzącemu i widzom: górnicy nie są samobójcami. Nadal tak uważam. Bo GÓRNICY nie są. Ale czasem zastanawiam się, co myślą ci, którzy mają dbać o wentylację kopalni czy inne kwestie bezpieczeństwa – bo to ludzie zawiedli w Wujku-Śląsku. Metan jest tam od zawsze, dlaczego znowu zabił? Ręce załamuje szef Wyższego Urzędu Górniczego, Piotr Litwa powtarzający już jak mantrę, że 70 proc. wypadków w kopalniach węgla kamiennego to efekt działań człowieka.