Teraz Era Czecha

Miroslav Rakowski: Przyszły szef Ery GSM od 2002 r. pracuje dla czeskiego ramienia grupy Deutsche Telekom – T-Mobile

Publikacja: 23.10.2010 01:41

Teraz Era Czecha

Foto: ROL

DT to jedna z trzech największych w Europie grup telekomunikacyjnych, która jest obecnie traktowana jak większościowy udziałowiec Ery, a dokładnie Polskiej Telefonii Cyfrowej, czyli spółki, która prowadzi tę sieć.

Ale o odzyskanie 48 proc. udziałów w spółce stara się francuskie Vivendi, obwiniające o utratę inwestycji polski holding w upadłości układowej – Elektrim. Ostatnio jednak o sporze o Erę jakby ciszej. To właśnie w tej ciszy rada nadzorcza PTC powołała w czwartek na stanowisko prezesa spółki Miroslava Rakowskiego. Od 1 stycznia 2011 r. zastąpi on finansistę Klausa Hartmanna.

Jak twierdzą współpracownicy Rakowskiego, menedżer mówi dobrze po polsku. Nie było to bez wpływu na jego nominację. Hartmann, obecny szef komórkowej firmy, ćwiczył tę umiejętność od lat, w czym pomocna mu była żona – Polka z pochodzenia.

Nowy, 42-letni szef Ery lubi sport. Interesują go golf, tenis, wrotki i narty. Jest żonaty i ma syna. Rakowski ukończył Uniwersytet Technologiczny w Brnie. Zna polski m.in. dlatego, że urodził się na pograniczu: w czeskim Cieszynie. Ale nie tylko. Zanim trafił do grupy DT, pracował m.in. dla koncernu kosmetycznego Coty w Czechach i w Polsce (od 2001 r.), a także dla Gillette.

W Deutsche Telekom stopniowo awansował. Początkowo, w 2002 r., powołano go na szefa sprzedaży RadioMobil, czeskiej spółki prowadzącej sieć Paegas, przejętej przez niemiecki koncern. W kolejnym roku Paegas zmienił nazwę na T-Mobile. W 2008 r. Rakowski został szefem łączonych wówczas departamentów: sprzedaży (którym wcześniej kierował) oraz obsługi klienta. „Na tej integracji skorzystają głównie nasi klienci. Centrum obsługi klientów nie tylko opiekuje się naszymi użytkownikami, a ludzie od sprzedaży nie tylko sprzedają – ich cel to dostarczenie klientowi zrozumiałych usług” – cytowano Rakowskiego w komunikatach prasowych. Czeski T-Mobile był kolejnym oddziałem po niemieckim, austriackim i brytyjskim, który przyjął taką strukturę.

W Erze działy sprzedaży i obsługi klienta na razie funkcjonują oddzielnie, choć należą do tego samego pionu: strategii marketingu i sprzedaży. Czy za sprawą Rakowskiego się połączą, a Era zmieni nazwę na T-Mobile – pracownicy PTC nie chcą na ten temat spekulować. Tzw. rebranding polskiej spółki zapowiadany był od lat i co roku przekładany w związku z trwającym sporem udziałowców. Czy za rządów Rakowskiego Era pójdzie śladem czeskiej siostry: wprowadzi sklepy z interaktywnymi monitorami, pozwalającymi odtworzyć ulubiony film czy teledysk, a może kupi stacjonarnego operatora dostępu do Internetu? Trudno dziś zgadywać.

DT to jedna z trzech największych w Europie grup telekomunikacyjnych, która jest obecnie traktowana jak większościowy udziałowiec Ery, a dokładnie Polskiej Telefonii Cyfrowej, czyli spółki, która prowadzi tę sieć.

Ale o odzyskanie 48 proc. udziałów w spółce stara się francuskie Vivendi, obwiniające o utratę inwestycji polski holding w upadłości układowej – Elektrim. Ostatnio jednak o sporze o Erę jakby ciszej. To właśnie w tej ciszy rada nadzorcza PTC powołała w czwartek na stanowisko prezesa spółki Miroslava Rakowskiego. Od 1 stycznia 2011 r. zastąpi on finansistę Klausa Hartmanna.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację