Reklama
Rozwiń

CAS – kat legislacyjnych bubli?

Przed majówką uwagę opinii publicznej przykuł protest rodziców dzieci niepełnosprawnych. A gdy na medialnym topie ląduje jakiś temat, inne – nawet równie istotne – są spychane w niebyt. Mechanizm ten zadziałał niestety i tym razem. Bo czy ktokolwiek zauważył decyzję premiera realizującą jeden z najważniejszych punktów jego exposé? Nie?

Aktualizacja: 06.05.2018 21:24 Publikacja: 06.05.2018 21:00

CAS – kat legislacyjnych bubli?

Foto: Adobe Stock

25 kwietnia został powołany pełnomocnik ds. utworzenia i kierowania Centrum Analiz Strategicznych (CAS)! Stworzenie Centrum było jednym z ciekawszych punktów programu premiera. Miałoby ono przypilnować, by ministerstwa przestrzegały ogólnej koncepcji działań rządu. Dzisiejszym standardem jest bowiem Polska resortowa, w której każdy resort sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Wstępnie wiadomo wreszcie, jak CAS ma opanować legislacyjną twórczość ministerstw. Najpierw będzie oceniać założenia i projekty ustaw powstające w resortach. W drugim kroku przyjrzy się finalnym projektom, jeszcze zanim trafią do Rady Ministrów i do parlamentu.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa