Tniemy koszty, bo będzie tylko gorzej

- Kryzys finansowy wymusił na wszystkich branżach cięcia. I nie ma co z nimi czekać - mówi Glenn Tilton, prezes United Airlines

Publikacja: 17.10.2008 03:39

Glenn Tilton, prezes United Airlines

Glenn Tilton, prezes United Airlines

Foto: Rzeczpospolita

[b]Rz: Jakie są pana prognozy dla rynku lotniczego na przyszły rok, który ma być dla globalnej gospodarki jeszcze trudniejszy?[/b]

[b]Glenn Tilton:[/b] Kryzys finansowy wymusił na wszystkich branżach cięcia. I nie ma co z nimi czekać, bo będzie tylko gorzej. Dopiero teraz powoli możemy zacząć oceniać popyt na podróże lotnicze w 2009 r. Zdecydowanie mniej będzie podróży w wyższych, bardziej dochodowych dla nas klasach. I nie jest to fenomen amerykański, ale mówią o tym wszyscy; właśnie rozmawiałem na ten temat z prezesem British Airways. United Airlines są jeszcze w tej dobrej sytuacji, że nasza baza jest w Chicago, skąd operują firmy mające znaczną część dochodów z zagranicy – McDonald’s, Boeing, Johnson & Johnson, koncerny farmaceutyczne. A poza USA sytuacja nie jest tak zła, jak na naszym rynku wewnętrznym. Ale i w najbogatszych korporacjach patrzy się na koszty i bardzo skrupulatnie analizuje się, co z takich drogich podróży wynika. Sami drobiazgowo analizujemy przewozy cargo i na tej podstawie dostosujemy swoje moce.

[b]Czy oczekuje pan bankructwa jakiegoś światowego przewoźnika?[/b]

Zdecydowanie nie. Linie lotnicze bardzo uważnie dostosowują swoje moce do popytu, skrupulatnie obserwują wyniki finansowe, zadłużenie, wierzytelności. Bezwzględnie negocjują warunki kredytowania – naturalnie, jeśli uda im się wziąć kredyt.

[b]Co oznacza dla branży lotniczej silniejszy dolar?[/b]

Obserwujemy przede wszystkim presję na dotychczasowe wysokie ceny surowców, w tym również tak ważnej dla transportu ropy. Dotąd tani dolar był dla nas przekleństwem, bo w tej walucie sprzedawaliśmy bilety, a w znacznie silniejszych kupowaliśmy towary i usługi.

[b]Czy przewiduje pan znaczne ograniczenie mocy przewozowych?[/b]

Tę redukcję zaczęliśmy już we wrześniu, ale łącznie planujemy cięcie podaży o ok. 16 proc. Teraz czekamy na odpowiedź rynku na to posunięcie.

[b]A miejsca pracy ?[/b]

Przy cięciu floty o 22 proc. i podaży o 16 proc. cięcia personelu są nieuniknione. Na razie jeszcze nie wiadomo, o ile osób będziemy musieli zmniejszyć zatrudnienie.

[b]Cena ropy spadła gwałtownie. Czy UA też obniżą dopłaty paliwowe?[/b]

Już to robimy. Natomiast pozostawimy z pewnością na jakiś czas różne inne dopłaty, np. za przewóz bagażu, posiłki, napoje.

[/ramka]

[b]Rz: Jakie są pana prognozy dla rynku lotniczego na przyszły rok, który ma być dla globalnej gospodarki jeszcze trudniejszy?[/b]

[b]Glenn Tilton:[/b] Kryzys finansowy wymusił na wszystkich branżach cięcia. I nie ma co z nimi czekać, bo będzie tylko gorzej. Dopiero teraz powoli możemy zacząć oceniać popyt na podróże lotnicze w 2009 r. Zdecydowanie mniej będzie podróży w wyższych, bardziej dochodowych dla nas klasach. I nie jest to fenomen amerykański, ale mówią o tym wszyscy; właśnie rozmawiałem na ten temat z prezesem British Airways. United Airlines są jeszcze w tej dobrej sytuacji, że nasza baza jest w Chicago, skąd operują firmy mające znaczną część dochodów z zagranicy – McDonald’s, Boeing, Johnson & Johnson, koncerny farmaceutyczne. A poza USA sytuacja nie jest tak zła, jak na naszym rynku wewnętrznym. Ale i w najbogatszych korporacjach patrzy się na koszty i bardzo skrupulatnie analizuje się, co z takich drogich podróży wynika. Sami drobiazgowo analizujemy przewozy cargo i na tej podstawie dostosujemy swoje moce.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację