Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie produkujemy nowoczesnych czołgów

Krzysztof Zalewski, znawca techniki zbrojeniowej, redaktor miesięcznika „Lotnictwo” mówi o zmianach w polskim przemyśle zbrojeniowym

Publikacja: 24.09.2009 02:40

Krzysztof Zalewski, znawca techniki zbrojeniowej, redaktor miesięcznika „Lotnictwo”

Krzysztof Zalewski, znawca techniki zbrojeniowej, redaktor miesięcznika „Lotnictwo”

Foto: Fotorzepa

[b]Rz: Czy to dobrze, że do przedsiębiorstwa Bumar zostanie włączonych kilka innych firm polskiego przemysłu obronnego?[/b]

Krzysztof Zalewski: Dzięki temu Bumar będzie w stanie występować w przetargach jako duża grupa. Kiedyś podczas przetargu na dostawę dla armii irackiej potrzebna była firma, która mogłaby zapewnić uzbrojenie z różnych dziedzin – od broni strzeleckiej po czołgi. Niestety, takiej oferty nikt z Polski nie mógł przedstawić. Teraz Bumar miałby szansę.

[b]Czy produkty Bumaru są w stanie zapewnić Polsce bezpieczeństwo? Ostatnio firma złożyła ofertę wybudowania dla Polski systemu obrony antyrakietowej.[/b]

To inicjatywa podjęta przez grupę Bumar oraz europejski koncern MBDA. Rzeczywiście, może ona wpłynąć pozytywnie na nasze poczucie bezpieczeństwa. Byłby to system pośredni, między tarczą antyrakietową a rakietami przeciwlotniczymi typu Patriot.

[b]To nowoczesne technologie? Mamy się czym pochwalić w przemyśle obronnym? [/b]

Reklama
Reklama

Nie należymy do krajów produkujących najnowocześniejszy sprzęt na świecie. Nie stworzymy przełomowych technologii militarnych. Czasami jednak niektóre mniej innowacyjne technologie są konkurencyjne na rynkach zagranicznych. Przykład to polski kontrakt w Malezji. Tam sprzedajemy polski czołg PT-91 Twardy, który jest zmodernizowanym radzieckim modelem T-72M1. Wygraliśmy przetarg dlatego, że w warunkach klimatycznych Malezji są potrzebne czołgi niezbyt ciężkie. Pochwalić możemy się też systemami przeciwlotniczymi GROM, których używali Gruzini w konflikcie z Rosją, czy transporterami Rosomak.

[b]Rz: Czy to dobrze, że do przedsiębiorstwa Bumar zostanie włączonych kilka innych firm polskiego przemysłu obronnego?[/b]

Krzysztof Zalewski: Dzięki temu Bumar będzie w stanie występować w przetargach jako duża grupa. Kiedyś podczas przetargu na dostawę dla armii irackiej potrzebna była firma, która mogłaby zapewnić uzbrojenie z różnych dziedzin – od broni strzeleckiej po czołgi. Niestety, takiej oferty nikt z Polski nie mógł przedstawić. Teraz Bumar miałby szansę.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jesteśmy mistrzami świata. W prokrastynacji
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Dlaczego chińskie auta zwyciężają?
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Przepisy widmo, ale ryzyko realne
Opinie Ekonomiczne
Małgorzata Zaleska: NBP – kierunki zmian
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Śpiący gigant, który się nie budzi
Reklama
Reklama