[b] Jest pani jedną z najbogatszych Polek na świecie. Nie myślała pani o zaangażowaniu się w tutejsze życie publiczne?[/b]
Nie jestem osobą, która chce działać publicznie, nie leży to w moim charakterze. Jestem skoncentrowana na realizacji projektów biznesowych. Bardzo zależy mi na tym, żeby Alior Bank dobrze prosperował i odnosił kolejne sukcesy, a to wymaga wielkiego wysiłku i odpowiedzialności.
[b]Interesuje się pani naszą sceną polityczną?[/b]
Nie śledzę na bieżąco sytuacji w Polsce, ponieważ mieszkam w Belgii. Trudno mi formułować w związku z tym opinie o życiu politycznym w Polsce.
[b] A jak polska scena polityczna wygląda z takiej perspektywy?[/b]
Wydaje mi się, że jest dużo sporów, które nie zawsze dotyczą spraw najistotniejszych i nie widać też jedności w działaniu dla dobra kraju.
[b]Jak jest postrzegana Polska zagranicą?[/b]
Przed kryzysem Polska była m.in. razem z Łotwą, Litwą czy Ukrainą w jednej grupie określanej Europą Wschodnią. Przez ostatni rok Polska udowodniła, że jest w innej sytuacji. Jako jedyna w Europie ma dodatni wzrost gospodarczy zarówno w pierwszym, jak i drugim kwartale. Dlatego też zagraniczni inwestorzy zaczynają ją inaczej postrzegać. To chyba jedyny plus tego kryzysu.
[b] Głosowałaby pani za euro w Polsce?[/b]
To bardzo trudne pytanie. Myślę, że tak. Ekonomicznie przyniesie to Polsce i polskim przedsiębiorstwom wiele korzyści. Poza tym, Polska wówczas ugruntowałaby swoją obecność w Unii Europejskiej. Jeśli współtworzymy Unię, to powinna mieć ona jedną wspólną walutę.
[b] Czuje się pani Włoszką, Polką czy Francuzką?[/b]
Urodziłam się we Francji i jestem mocno związana z tym krajem. Nigdy nie powiem, że jestem Francuzką. Mówię, że jestem Francuzką polskiego pochodzenia.
[b]Czy myśleliście o pozyskaniu do Alior Banku — w razie potrzeby dokapitalizowania — mniejszościowego akcjonariusza? [/b]
Nie wykluczamy takiej możliwości. Chcę jednak podkreślić, że wielkość zainwestowanego kapitału umożliwia Alior Bankowi samodzielne funkcjonowanie i realizację założonych planów biznesowych oraz finansowych.
[b]Gdyby dziś pojawił się kupiec oferujący wysoką cenę za bank, która gwarantowałaby wysoką stopę zwrotu z inwestycji, to Carlo Tassara byłoby taką ofertą zainteresowane?[/b]
Jak już wcześniej zapewniłam, inwestycję w Alior Bank traktujemy zdecydowanie długoterminowo.
[b]Czy oprócz zakupu portfeli kredytowych Alior Bank mógłby przejąć w Polsce inny bank?[/b]
Bacznie obserwujemy rynek, na którym obecnie pojawiają się ciekawe oferty. Nie mówimy nie.
[ramka] [b]Helene Zaleski[/b] od połowy lat 90. należy do najbliższych współpracowników ojca Romana Zaleskiego, który stworzył potęgę grupy Carlo Tassara. Helene Zaleski była prezesem Carlo Tassara International. Dziś jest prezesem Fundacji im. Romana Zaleskiego. Rodzina Zaleski należy do najbogatszych we Francji (do tego kraju wyemigrował Roman Zaleski). Majątek rodziny – podobnie jak innych zamożnych rodzin – uszczuplił kryzys. Roman Zaleski potęgę Carlo Tassara zbudował dzięki kupowaniu i sprzedawaniu pakietów akcji dużych firm[/ramka]