Oddział francuskiego Societe Generale tworzy zespół analityków akcji. – Proces rekrutacji już trwa. Do końca roku pozyskamy jednego, dwóch specjalistów – mówi „Rz” Sławomir Krupa, członek zarządu Societe Generale Corporate & Investment Banking, a także dyrektor generalny na Europę Środkowo-Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę.
W polskim oddziale Societe Generale pracuje ponad 200 osób. Bank jest uznany za specjalistę od rynku papierów dłużnych. – Teraz przyszedł czas na rynek akcji, na którym prowadziliśmy dotychczas działalność z naszych centrów w Paryżu czy Londynie. Jeśli jednak chce się zaistnieć i pracować efektywnie na danym rynku, to potrzebne jest lokalne spojrzenie – tłumaczy Sławomir Krupa.
Niedawno Societe Generale rozpoczęło publikowanie analiz na temat PZU. Przygotowuje je na razie analityk z Paryża. – Dla nas ważne jest przekazanie naszym klientom wiedzy nie tylko o sektorze ubezpieczeń, ale również o rynku ubezpieczeniowym w Polsce. Dlatego potrzebne jest globalne spojrzenie na dany sektor, a przede wszystkim wizja lokalna – tego nie może robić angielski lub francuski analityk czy nawet Polak pracujący np. w Paryżu – mówi członek zarządu francuskiego banku.
Societe Generale zacznie od analiz największych firm notowanych na warszawskiej giełdzie. Ich obecny cel to spółki z WIG20. – Największe firmy, które działają w sektorach analizowanych przez nas globalnie, będą „obsługiwane” przez analityków lokalnych wspieranych przez specjalistów z Paryża – wyjaśnia Sławomir Krupa. – Akcje firm, które mają znaczenie bardziej lokalne i nie są obecne na skalę międzynarodową, będą „obsługiwane” bezpośrednio z Polski.
Societe Generale nie będzie jedynie przygotowywać analiz giełdowych spółek. Bank zamierza zarabiać m.in. na wprowadzeniu polskich spółek na giełdę czy na sprzedaży akcji polskich firm na przykład zagranicznym inwestorom. – Interesuje nas zarówno rynek pierwotny, jak i wtórny – mówi Krupa.