Sóciete Generale będzie analizował polskie spółki

Societe Generale rozbudowuje swój oddział w Warszawie. Bank zacznie doradzać firmom przy sprzedaży lub kupnie akcji

Publikacja: 19.11.2010 03:19

Sławomir Krupa

Sławomir Krupa

Foto: Archiwum

Oddział francuskiego Societe Generale tworzy zespół analityków akcji. – Proces rekrutacji już trwa. Do końca roku pozyskamy jednego, dwóch specjalistów – mówi „Rz” Sławomir Krupa, członek zarządu Societe Generale Corporate & Investment Banking, a także dyrektor generalny na Europę Środkowo-Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę.

W polskim oddziale Societe Generale pracuje ponad 200 osób. Bank jest uznany za specjalistę od rynku papierów dłużnych. – Teraz przyszedł czas na rynek akcji, na którym prowadziliśmy dotychczas działalność z naszych centrów w Paryżu czy Londynie. Jeśli jednak chce się zaistnieć i pracować efektywnie na danym rynku, to potrzebne jest lokalne spojrzenie – tłumaczy Sławomir Krupa.

Niedawno Societe Generale rozpoczęło publikowanie analiz na temat PZU. Przygotowuje je na razie analityk z Paryża. – Dla nas ważne jest przekazanie naszym klientom wiedzy nie tylko o sektorze ubezpieczeń, ale również o rynku ubezpieczeniowym w Polsce. Dlatego potrzebne jest globalne spojrzenie na dany sektor, a przede wszystkim wizja lokalna – tego nie może robić angielski lub francuski analityk czy nawet Polak pracujący np. w Paryżu – mówi członek zarządu francuskiego banku.

Societe Generale zacznie od analiz największych firm notowanych na warszawskiej giełdzie. Ich obecny cel to spółki z WIG20. – Największe firmy, które działają w sektorach analizowanych przez nas globalnie, będą „obsługiwane” przez analityków lokalnych wspieranych przez specjalistów z Paryża – wyjaśnia Sławomir Krupa. – Akcje firm, które mają znaczenie bardziej lokalne i nie są obecne na skalę międzynarodową, będą „obsługiwane” bezpośrednio z Polski.

Societe Generale nie będzie jedynie przygotowywać analiz giełdowych spółek. Bank zamierza zarabiać m.in. na wprowadzeniu polskich spółek na giełdę czy na sprzedaży akcji polskich firm na przykład zagranicznym inwestorom. – Interesuje nas zarówno rynek pierwotny, jak i wtórny – mówi Krupa.

Oddział Societe Generale obsługuje jedynie przedsiębiorstwa. Francuzi są również właścicielami Eurbanku, który specjalizuje się w kredytach konsumpcyjnych. Byli jednym z kilku chętnych do kupienia 70-proc. pakietu papierów Banku Zachodniego WBK. Ostatecznie nie złożyli jednak oferty. Frédéric Oudéa, prezes grupy Societe Generale, powtarza, że Polska jest jednym z rynków, które grupę bardzo interesują.

Czy Francuzi kupiliby np. bank korporacyjny, gdyby był w Polsce do sprzedania? – To jest teoretyczne pytanie, gdyż nie ma takiego podmiotu na rynku – banki korporacyjne i inwestycyjne są częścią dużych instytucji, więc moja ogólna odpowiedź, jako bankiera inwestycyjnego, brzmi, że gdyby taka instytucja była do sprzedaży, to na pewno byśmy się takiemu bankowi przyjrzeli, jednakże nie stanowi to dla nas priorytetu – twierdzi Sławomir Krupa.

– Ta część Europy, w tym Polska, jest miejscem, w którym chcemy się nadal rozwijać przez wzrost organiczny oraz inwestować przez następnych kilka lat – dodaje członek zarządu SG.

Oddział francuskiego Societe Generale tworzy zespół analityków akcji. – Proces rekrutacji już trwa. Do końca roku pozyskamy jednego, dwóch specjalistów – mówi „Rz” Sławomir Krupa, członek zarządu Societe Generale Corporate & Investment Banking, a także dyrektor generalny na Europę Środkowo-Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę.

W polskim oddziale Societe Generale pracuje ponad 200 osób. Bank jest uznany za specjalistę od rynku papierów dłużnych. – Teraz przyszedł czas na rynek akcji, na którym prowadziliśmy dotychczas działalność z naszych centrów w Paryżu czy Londynie. Jeśli jednak chce się zaistnieć i pracować efektywnie na danym rynku, to potrzebne jest lokalne spojrzenie – tłumaczy Sławomir Krupa.

Opinie Ekonomiczne
Tusk angażuje Brzoskę do deregulacji. Dobry ruch
Opinie Ekonomiczne
Polityczne DNA państwowych spółek
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Wydajność pracy kluczem do wzrostu gospodarczego?
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Cyfrowa gospodarka nie rozwinie się w skansenie
Opinie Ekonomiczne
Bałtowie synchronizują sieci z Europą. Koniec zależności od Rosji