Choć może trudno uwierzyć, że polska mentalność w jakiejś dziedzinie może się znacząco zmienić, to w przypadku planowania zakupów powoli tak się staje. Sklepik na rogu u pani Jadzi, do którego chodziliśmy od lat, porzucamy teraz na rzecz wybudowanego nieopodal marketu. I to bynajmniej nie dlatego, że pani Jadzia sprzedała nam przeterminowaną śmietanę.
Rachunek jest prosty. Jeśli można zaoszczędzić kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych na zakupach, po prostu się to robi. Drugim czynnikiem jest brak czasu. Polacy bowiem pracują coraz więcej i dłużej, decydując się coraz częściej na zakupy przez Internet. I nie chodzi tylko o rzeczy spożywcze, ale też ubrania, kosmetyki czy książki.
Dodatkowo konsumenci stawiają częściej na towary pochodzące z dużych, znanych sieci, których produkty stają się bardziej dostępne nawet dla osób niezarabiających wielkich pieniędzy.