W spokojne sobotnie popołudnie znajdujesz ofertę „bezpłatnego" załadowania nowej gry z Internetu. Podajesz swoje nazwisko i adres oraz wciskasz przycisk „zarejestruj". Wskutek kilku kliknięć myszką dostajesz rachunek w wysokości 80 euro za „darmowe" oprogramowanie.
Jak doszło do tego oszustwa? Jak można chronić internautów?
Stop naciąganiu
Nowa unijna dyrektywa o prawach konsumenta, która została przyjęta przez organy prawodawcze Unii Europejskiej, zabroni pobierania ukrytych opłat i kosztów w Internecie. Europejczycy nie będą już podstępem skłaniani do kupowania „darmowych" usług, takich jak przepisy kulinarne, horoskopy czy gry.
Nowe przepisy stanowią ogromny krok naprzód w dziedzinie ochrony konsumenta. Zapewnią one wzrost zaufania konsumentów w całej Europie poprzez wprowadzenie jasnych zasad dotyczących wszystkich sytuacji, niezależnie od tego, czy dokonują oni zakupów w Internecie, przez telefon, na progu swojego domu czy u znajomych na imprezie połączonej ze sprzedażą bezpośrednią.
Więcej praw oznacza większe bezpieczeństwo. Zgodnie z nowymi przepisami klienci w całej Europie będą mieli dwa tygodnie na zmianę zdania od momentu otrzymania towarów (to więcej w porównaniu z aktualnym tygodniem).