Stawiamy na polskich inżynierów

Jaki był 2012 rok dla Samsunga w Polsce? Branża jest z niego raczej średnio zadowolona, ale podobno wasze udziały w kilku segmentach poszybowały bardzo wysoko?

Daniel Chung:

Rzeczywiście, zajmujemy czołowe pozycje w kluczowych grupach produktowych, np. w telewizorach. W 2012 r. w Polsce sprzedano ok. 2,4 mln sztuk telewizorów, w tym milion odbiorników marki Samsung. Nie jest tajemnicą, że również na rynku smartfonów mamy mocną pozycję, do czego bez wątpienia przyczynił się sukces rynkowy odniesiony przez takie produkty, jak Samsung Galaxy S III czy Samsung Galaxy Note II.

W tym roku jest szansa na powtórzenie takich wyników? Choćby z powodu spowolnienia gospodarczego, jakie już widać w Polsce.

Faktycznie w końcu 2012 roku w niektórych segmentach rynku można było zauważyć mniejsze zainteresowanie klientów. Jednak mimo wszystko uważam, że polski rynek na tle globalnego wypada całkiem nieźle. Owszem, widać pewnego rodzaju stagnację niemal na całym świecie, ale w segmencie premium, w którym pozycjonujemy nasze produkty, sprzedaż nadal rośnie.

W jakim segmencie jest najlepiej i czego można się spodziewać po 2013 r., jeśli chodzi choćby o nowe produkty?

Telefony zdecydowanie radziły sobie najlepiej i w tym roku też mamy spore oczekiwania odnośnie do ich sprzedaży. Niedawno odbyła się światowa premiera telefonu Galaxy S IV. Jego poprzednik w ciągu pierwszych stu dni sprzedał się w liczbie 20 mln egzemplarzy.

50 proc. sprzedawanych tabletów kosztuje do 100 euro, ale segment premium bardzo szybko rośnie

Spodziewamy się, że nowy smartfon z rodziny Galaxy poradzi sobie równie dobrze. Trzeba też pamiętać o innych grupach produktowych – w ubiegłym roku doskonale sprzedawał się sprzęt komputerowy i artykuły gospodarstwa domowego.

A tablety?

Dzisiaj ten rynek jest wciąż postrzegany raczej przez pryzmat ceny, a mniej parametrów technicznych. Rośnie jednak grupa osób, dla których liczy się nie tylko cena, ale także jakość, wzornictwo, parametry i oczywiście dostępne aplikacje. Dziś jeszcze ok. 50 proc. sprzedawanych tabletów jest w przedziale do 100 euro, jednak segment premium bardzo szybko rośnie, co jest doskonałą perspektywą dla Samsunga.

Czy konsumenci w sytuacji jednak nie najlepszej kondycji europejskiej gospodarki nie zrezygnują z zakupów, czy wybiorą tańszy produkt?

Nie obawiamy się takiego scenariusza. Rośnie grupa klientów świadomych swoich oczekiwań i poszukujących produktów o odpowiednich parametrach.

Czy planowane są kolejne inwestycje w fabrykach kuchni i lodówek Samsunga we Wronkach?

Fabryka sprzętu AGD w podpoznańskich Wronkach to jedyne zakłady produkujące sprzęt AGD Samsunga w Europie, dlatego mają dla nas strategiczne znaczenie. Ponad 80 proc. powstających w nich pralek i lodówek trafia na eksport do w zasadzie wszystkich państw europejskich.

Nie powstają w nich najtańsze linie, tylko – podobnie jak w pozostałych segmentach rynku elektronicznego – także tu jesteśmy obecni tylko w segmencie premium. Od zakupu fabryki w 2010 r. do końca 2012 r. zainwestowaliśmy już w rozbudowę jej potencjału ponad 300 mln dol. Tylko w 2012 r. powstało w niej ok. 1 mln sztuk sprzętu, a produkcja nadal systematycznie rośnie. Warto zauważyć, że wzrasta nie tylko eksport, ale także popyt na rynku krajowym. W kategorii pralek i lodówek jesteśmy już w Polsce liderem. Fabryka we Wronkach to dla nas bardzo ważny zakład – sprzęty typu telefony czy tablety można łatwo i szybko sprowadzić z Azji. W przypadku dużych urządzeń, takich jak lodówki czy pralki, jest to kosztowne, dlatego ich produkcja w Europie jest bardziej opłacalna. Jednak nie planujemy budowania kolejnych zakładów tego typu, ale będziemy rozbudowywać potencjał tych już działających.

Samsung inwestuje także w nowe centra badań i rozwoju. Ile osób już w nich pracuje w Polsce?

Z danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych wynika, że ok. 10 proc. osób pracujących w centrach badań i rozwoju w Polsce przypada na projekty Samsunga. Polska jest jednym z największych na świecie i największym w Europie ośrodkiem badań i rozwoju (R&D), w którym Samsung zatrudnia najwięcej pracowników.

Nie są to projekty lokalne, tylko jak najbardziej globalne. Zatrudnione w tych centrach osoby pracują nad aplikacjami czy produktami, które trafią do szerokiej dystrybucji na całym świecie. Dlatego chcę podkreślić, że kupując sprzęt Samsunga gdziekolwiek na świecie, klient znajdzie w nim elementy czy aplikacje, nad których opracowaniem pracowano także w Polsce.

To nasz wkład w rozwój kraju, dlatego już otworzyliśmy kolejne centrum R&D w Łodzi, po biurach w Warszawie i Poznaniu.

Na rynek trafiają już pierwsze telewizory 4K, czyli nowe modele mające czterokrotnie lepsze parametry niż HD. Czy Samsung wprowadzi takie telewizory w Polsce?

Mamy taki plan na ten rok. Telewizor 4K Samsunga będzie miał ekran z przekątną 85 cali i będzie, przynajmniej na początku, produktem klasy premium.