Troska o środowisko naturalne jest tym obszarem stosunków międzynarodowych, w którym nie ma i nie może być alternatywy dla współpracy. Dziś wszystkie kraje nadbałtyckie ponoszą wspólną historyczną odpowiedzialność za los Morza Bałtyckiego i zachowanie jego unikalnej naturalnej różnorodności.
Konkretnym przykładem skuteczności takiego podejścia jest wspólna praca nad projektem gazociągu północnego. Przypomnę, że gazociąg przez Morze Bałtyckie jest w stanie w okresie co najmniej 50 lat dostarczać do Europy do 55 mld m sześc. gazu ziemnego.
Miliony na badania
W ramach tego projektu po raz pierwszy udało się uzyskać równowagę pomiędzy międzynarodowymi a narodowymi wymaganiami ekologicznymi wszystkich pięciu krajów, przez które przebiega trasa gazociągu morskiego.
Na wstępne badania ekologiczne – największe ze wszystkich prowadzonych dotychczas w Bałtyku – wydano ponad 100 milionów euro. Kolejne 40 milionów w ciągu najbliższych trzech lat kosztować będzie organizacja stałego monitoringu wzdłuż całej trasy.
Rozwiązania technologiczne i inżynieryjne, często unikalne, zostały zastosowane nie tylko z pobudek ekonomicznych. Opierano się przede wszystkim na najsurowszych normach ochrony środowiska. Oddziaływanie ekologiczne było minimalne, miało charakter lokalny i krótkotrwały. Przy okazji przygotowania do budowy pozwoliły znacznie rozszerzyć zasób informacji o ekosystemie Morza Bałtyckiego i uczynić je dostępnymi.