Kiedy myślę o relacjach środowisk akademickich i biznesowych, nasuwa mi się metafora randki w ciemno. Obie strony decydują się na spotkanie i wiążą z nim niemałe nadzieje, a równocześnie bardzo niewiele wiedzą o sobie; są pełne obaw, zastrzeżeń, kierują nimi negatywne stereotypy.
Droga od randki w ciemno do trwałego i szczęśliwego związku w pełni satysfakcjonującego obie strony wydaje się daleka, wyboista i wysoce niepewna. Warto się jednak zastanowić, od czego może zależeć jej przebieg.
Nie ma bodźców, nie ma skutków
Robert Auman, laureat Nobla w dziedzinie ekonomii, teoretyk gier, na wykładzie wygłoszonym na naszej uczelni kilka lat temu powiedział jedno zdanie, które szczególnie głęboko zapadło mi w pamięć: „incentives explain all" – „bodźce wyjaśniają wszystko".
Otóż zasadniczą przyczyną ciągle pełnego rezerwy stosunku obydwu stron do naszej randki w ciemno jest brak naprawdę silnych wymuszeń współpracy. Z jednej strony dominujące na naszym edukacyjnym rynku uczelnie publiczne korzystają z państwowego finansowania niezależnego od wyników kształcenia i w niewielkim stopniu zależnego od wyników badań, a równocześnie, mając pokryte koszty stałe, oferują na rynku różnego rodzaju produkty edukacyjne (studia zaoczne, podyplomowe itp.), które nieźle uzupełniają dochody kadry. Brak więc silnych bodźców do współpracy z biznesem wymagającej obcych uczelniom cech, takich jak: szybkość, elastyczność i orientacja projektowa.
Jednocześnie biznes, który oferuje nisko lub co najwyżej średnio zaawansowane technologicznie produkty na dobrze znanych rynkach, podwykonawstwo, montaż itp., potrzebuje na średnich szczeblach zarządzania niezbyt wysoko kwalifikowanych inżynierów produkcji, księgowych, menedżerów i specjalistów od marketingu. Mało zaawansowane technologie i drobne usprawnienia można łatwo uzyskać od zagranicznych partnerów lub niezbyt drogo kupić na dobrze rozwijającym się rynku usług dla biznesu, który z kolei opiera się na międzynarodowo sprawdzonych rozwiązaniach. Nie widać więc silniejszych bodźców do aktywnej współpracy z uczelniami ani w zakresie programów kształcenia, ani w zakresie badań i rozwoju.