Reklama

Antygona a sprawa polska

Stale piszę o greckim dramacie zadłużeniowym, porównując go z „Antygoną". Zdrowy rozsądek mówi, że musi być jakieś rozwiązanie możliwe do zaakceptowania dla Grecji i jej wierzycieli.

Publikacja: 18.06.2015 21:00

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Ale w antycznej tragedii zdrowy rozsądek zawodzi, wszystkim rządzi fatum, a akcja zmierza do nieuchronnej katastrofy. Co to może oznaczać dla Polski?

Negocjacje zostały faktycznie zerwane, a krótki czas pozostający do kolejnej spłaty rat zadłużenia nieubłaganie mija. Greccy negocjatorzy wydają się pewni, że strefa euro nie może sobie pozwolić na bankructwo Aten, bo pociągnie to za sobą dramatyczny kryzys finansowy w całej Europie. Siedzący po drugiej stronie wierzyciele patrzą na to całkiem inaczej – ustępstwa wobec Grecji, choć finansowo do wyobrażenia, dałyby wszystkim sygnał, że od tego momentu nie trzeba już oszczędzać i spłacać długów. Co byłoby nie do zaakceptowania ani dla Niemców (którzy by na tym stracili pieniądze), ani dla rządów Hiszpanii czy Portugalii (które straciłyby wiarygodność w oczach własnych obywateli).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Katastrofa na razie odwołana
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kraj ludzi dawniej szczęśliwych
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławomir Mikrut: Jak AI może przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Fandrejewska: Istnienie „a” nadaje sens alfabetowi
Reklama
Reklama