- Spotkałam w Alabamie dobrze zorganizowaną Polonię. Wśród Polaków, którzy się tu osiedlili, są naukowcy z miejscowego uniwersytetu, pracownicy firm branży kosmicznej czy nowych technologii, także byli lotnicy czy wojskowi. A jakie jest miejsce Polski w wymianie handlowej Alabamy z zagranicą?
- Handlujemy z 25 krajami Unii. Wśród nich pod względem wartości wymiany Polska zajmuje 13. miejsce. W minionym roku obroty wyniosły 100,6 mln dol., z czego z Polski kupiliśmy towarów za 27,5 mln dol. a eksportowaliśmy za 73,1 mln dol. Co kupujemy za granicą? Przede wszystkim surowce, w tym metale, wysokie technologie, produkty chemiczne, produkty rolne i środki transportu. Eksportujemy produkty hutnicze, węgiel, paliwa, samochody (pod Birmingham w Tascaloosa jest największa w USA fabryka mercedesa – red.), a także maszyny i urządzenia.
- A co z inwestycjami?
- Nie mamy w Birmingham i w ogóle w Alabamie polskich inwestorów, ale kilka firm tu działających jest też obecnych na rynku polskim. To koncerny lotnicze i zbrojeniowe jak Boeing, Raytheon, Lockheed Martin itp. Od 2004 r bezpośrednie inwestycji w Polsce prowadzi firma TW Metals z grupy O'Neal Industries z siedzibą w Birmingham. Ma polską spółkę zależną pod Rzeszowem wchodzącą w skład tamtejszego klastra Dolina Lotnicza. Zajmuje się usługami i dystrybucją na rynek Polski i Europy Centralnej m.in. metali i wyrobów metalowych dla przemysłu lotniczego.
- Czy mocna wzmocnić współpracę Polski i stanu Alabama? Od czego to zależy?