Boris Kudlička przeprasza, że przez pierwsze miesiące po nominacji unikał jakichkolwiek deklaracji. – Nie zdradzałem niczego, bo chciałem mieć czas, by sprawdzić różne informacje – mówi nowy dyrektor Opery Narodowej. – Był to czas moich bardzo intensywnych kontaktów z artystami i instytucjami operowymi, w Europie. Starałem się nawiązać kontakty lub je odświeżyć, bo wiele tych osób znam, i w swojej nowej roli naszkicować warunki współpracy.
Obecny sezon, który rozpoczyna się 19 września prapremierą opery Cezarego Duchnowskiego o odbudowie Warszawy „Najpiękniejsze miasto świata”, został w całości przejęty po dyrektorze Waldemarze Dąbrowskim. Będą więc w sumie zapowiadane wcześniej cztery premiery operowe (oprócz tej pierwszej „Kobieta bez cienia”, „Falstaff” i „Romeo i Julia”) oraz trzy baletowe („Symfonia tańca”, „Łowca androidów” oraz kameralne „Urojenia”).
Czytaj więcej
Boris Kudlička otrzymał oficjalną nominację i 1 września zostanie dyrektorem Teatru Wielkiego–Ope...
Polskie gwiazdy zaproszą gwiazdy zagraniczne
Boris Kudlička postanowił jednak obecny sezon wzbogacić koncertowo. – Planujemy cztery koncerty z tą samą ideą: nasze operowe gwiazdy zapraszają gwiazdę zagraniczną do wspólnego występu z naszą orkiestrą – zapowiada – Zaczynamy w listopadzie od Aleksandry Kurzak i Roberta Alagni, potem będzie Artur Ruciński z Pretty Yende, Tomasz Konieczny z Camillą Nylund, a w maju zaśpiewa Piotr Beczała. Na koniec sezonu chcielibyśmy stworzyć galę baletową, która pokazałaby Polski Balet Narodowy w relacji z gwiazdami zagranicznymi. A 7 stycznia zorganizujemy pierwszy koncert noworoczny, którego bohaterem będzie nasza orkiestra.