Aktualizacja: 02.10.2015 08:14 Publikacja: 02.10.2015 08:14
2 zdjęcia
ZobaczFoto: 123RF
Trybunał Konstytucyjny orzekł 28 września o konstytucyjności przepisów dotyczących czasu pracy radiologów (K 14/14). Wniosek mówił o zbadaniu zgodności art. 93 ust. 1 i art. 94 ust. 1 ustawy z 2011 r. o działalności leczniczej z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 66 ust. 1 oraz art. 68 ust. 1 konstytucji.
Przepisy, które weszły w życie 1 lipca 2014 r., zmieniły czas pracy tej grupy zawodowej z pięciu do siedmiu godzin i 35 minut dziennie, wywołując liczne protesty. Technicy radiolodzy wskazywali, że wykonywana przez nich praca jest pracą w warunkach szkodliwych w związku z promieniowaniem, dlatego powinni pracować krócej, a ewentualna zmiana czasu powinna nieść za sobą podwyżki wynagrodzenia.
Darowizna od rodzica nie musi być przelana z rachunku na rachunek. Może ją wpłacić na konto dziecka w banku. I ulga nie przepadnie.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Umorzona przez bank część kredytu frankowego jest przychodem kredytobiorcy. Ale nie trzeba płacić od niego podatku. I nadal tak będzie, przynajmniej do końca 2026 r.
Za nami dopiero pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego 2024/2025. Wielu uczniów i rodziców myśli już jednak o odpoczynku od nauki. Warto w związku z tym sprawdzić, jakie są terminy ferii zimowych 2025 dla poszczególnych województw.
Pracodawcy mają informować związkowców o stosowanych systemach sztucznej inteligencji. Biznes się obawia, że wyciekną tajemnice przedsiębiorstw.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozstrzygnął kwestię, która od wielu lat wzbudza duże wątpliwości wśród kierowców. Chodzi o używanie kierunkowskazu podczas wjeżdżania, przejeżdżania i zjeżdżania z ronda.
W tym roku korporacje wpłacają do budżetu państwa wyraźnie mniej niż w 2023 r. Choć opozycja dopatruje się przyczyn politycznych, powód jest prosty – zyski firm pompowane wcześniej przez inflację znacząco spadły. I niestety, nieszybko się odbudują.
Wzrost kosztu obsługi długu w latach 2026-2028 pozostaje głównym zagrożeniem dla stabilności makroekonomicznej kraju. W najbliższych latach jest nieunikniony powolny spadek tempa wzrostu PKB do 1,5 proc. rocznie - z racji wysokiego już poziomu wydajności pracy i niskich inwestycji.
Dziura w kasie państwa jeszcze w tym roku ma poszybować do 240 mld zł. W krótkim okresie może to być strategiczny ruch odciążający przyszłoroczny budżet. Ale można też zapytać, czy rząd Donalda Tuska w ogóle myśli o zacieśnieniu fiskalnym?
Rząd zwiększył deficyt aż do rekordowych 240 mld zł. Ekonomiści przypuszczają, że za nowelizacją ustawy budżetowej kryje się chęć dokonania wydatków w 2024 r. i odciążenia budżetu na 2025 r.
Czy koalicja 15 października naprawdę chce oddać walkowerem głosy prorynkowych wyborców i przedsiębiorców? Bo nie widać, by wychodziła naprzeciw ich oczekiwaniom.
Ze względu na duże ubytki po stronie dochodów, rząd zdecydował o nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej. Nowy limit dla deficytu został podniesiony z 184 mld zł aż do 240 mld zł.
Ze względu na ubytki w dochodach Ministerstwo Finansów chce znowelizować tegoroczny budżet. Ekonomiści banku PKO BP szacują, że limit dla deficytu może zostać zwiększony o 15-20 mld zł.
Głównym efektem i chyba celem głębokiej reformy finansowania samorządów jest po prostu uznanie i wzmocnienie roli samorządów w Polsce. To dobra odmiana po ośmiu latach rządu PiS.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas