Reklama

Wiceminister zdrowia w konflikcie interesów?

Adam Fronczak z resortu zdrowia jest członkiem zarządu fundacji wspieranej przez koncerny farmaceutyczne

Publikacja: 30.11.2011 20:38

Adam Fronczak nie pozwolił ujawnić swoich oświadczeń majątkowych, które składał jako wiceminister zd

Adam Fronczak nie pozwolił ujawnić swoich oświadczeń majątkowych, które składał jako wiceminister zdrowia

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

"Rz" ustaliła, że Adam Fronczak, wiceminister zdrowia nadzorujący wart miliardy złotych rynek leków, mógł się znaleźć w sytuacji konfliktu interesów. Jest bowiem fundatorem i wiceprezesem Fundacji na rzecz Pomocy Chorym na Białaczki działającej przy Klinice Hematologii Uniwersytetu Medycznego w  Łodzi. Z naszych ustaleń wynika, że fundację wspierają koncerny farmaceutyczne, m.in. Sanofi Aventis, Roche, Astellas Pharma, Janssen, Genzyme, Pfizer, Amgen.

Rezygnacja po pół roku

Fronczak wiceministrem zdrowia został w grudniu 2007 r. Ale nie zrezygnował wtedy z pełnionej w zarządzie fundacji funkcji. A gdy pod koniec 2010 r. w jego kompetencjach znalazł się nadzór nad rynkiem leków, w tym m.in. prace nad listą refundowanych, pełnił ją nadal.

Dopiero pół roku później (28 czerwca 2011 r.) złożył do prezesa fundacji prośbę o odwołanie go z zarządu. Ale wciąż w Krajowym Rejestrze Sądowym figuruje jako wiceprezes fundacji.

Z tytułu pełnionej funkcji nie pobiera wynagrodzenia – wynika to z oświadczeń majątkowych za 2007 i 2008 r. Jednak na stronie resortu zdrowia brakuje informacji o jego majątku za 2009 i 2010 r. Dlaczego oświadczenia te nie zostały ujawnione? Fronczak w piśmie do "Rz" stwierdził, że nie wyraził na to zgody, bo zgodnie z prawem nie ma takiego obowiązku (w praktyce ministrowie i wiceministrowie ujawniają je). Oraz że w całej sprawie nie widzi żadnych kontrowersji. "Pełniona przeze mnie funkcja wiceprezesa od około siedmiu lat ma raczej charakter honorowy, a nie wykonawczy" – czytamy w piśmie do "Rz".

Żadna instytucja nie kontroluje, czy funkcjonariusze publiczni są w konflikcie interesów. Fronczak twierdzi, że sam po objęciu funkcji wiceministra poprosił o opinię biuro prawne i dyrektora generalnego resortu. Miał usłyszeć, że konfliktu interesów nie ma, więc nie zrezygnował z zasiadania w fundacji.

Reklama
Reklama

Sprawa dla CBA

Innego zdania są rozmówcy "Rz". – To jednoznaczny konflikt interesów. Funkcjonariusz publiczny nie może prowadzić fundacji dotowanej przez podmioty prywatne – zaznacza Julia Pitera (PO), do niedawna minister w Kancelarii Premiera ds. walki z korupcją. Wtóruje jej Marek Balicki (SLD), były minister zdrowia: – Fronczak powinien zrezygnować z zasiadania w fundacji tuż po objęciu funkcji wiceministra.

Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości, podkreśla, że sprawą powinno zająć się CBA. – Rodzi się podejrzenie, że firmy farmaceutyczne mogły wpłacać na fundację ze względu na osobę wiceministra zasiadającego w jej władzach.

Łódzka fundacja powstała w 2001 r. Sześć lat później uzyskała status organizacji pożytku publicznego. W sprawozdaniach nie ujawnia jednak listy darczyńców – przepisy tego nie wymagają.

Ile wpłacały koncerny?

Wiadomo tylko, że w 2007 r. otrzymała 155 tys. zł, rok później 86 tys. zł, w 2009 r. już 340 tys. zł. Z kolei w ubiegłym roku – 280 tys. zł. Na koniec 2010 r. na koncie bankowym fundacji znajdowało się ponad pół miliona złotych.

Wsparcia udzielał Roche. W latach 2010 – 2011 przekazał m.in. sprzęt i leki o wartości prawie 27 tys. zł. "Nasza pomoc nie miała żadnego związku z  faktem, że fundatorem jest pan Adam Fronczak" – tłumaczy "Rz" Agnieszka Brzezińska z Roche Polska.

Z ustaleń "Rz" wynika, że fundację wspiera też firma Janssen. Na podstawie umowy z kwietnia 2009 r. przekazała jej 180 tys. zł w ramach badań cytogenetycznych u chorych na szpiczaka mnogiego. Półtora miesiąca wcześniej została ogłoszona lista leków refundowanych, na której po raz pierwszy znalazł się produkowany przez Janssen specyfik na ADHD o nazwie Concerta.

Reklama
Reklama

Iga Rawicka z Janssen twierdzi, że obydwu spraw nie można łączyć, a pieniądze przyznano fundacji, kierując się tylko merytoryczną oceną wniosku. A decyzję o umieszczeniu leku na liście resort podjął m.in. na podstawie pozytywnej decyzji podległej resortowi zdrowia Agencji Oceny Technologii Medycznych.

- Wprowadzenie leku na ADHD było wspólnym pomysłem kierownictwa resortu – mówi "Rz" Marek Twardowski, ówczesny wiceminister nadzorujący rynek leków. Dodaje, że Fronczak nie prosił go nigdy o umieszczenie jakiegokolwiek leku na liście. – Jak byłem na  urlopie, wiceminister zastępował mnie, ale nie miał żadnego wpływu na podejmowane w tych sprawach decyzje – podkreśla.

"Rz" ustaliła, że Adam Fronczak, wiceminister zdrowia nadzorujący wart miliardy złotych rynek leków, mógł się znaleźć w sytuacji konfliktu interesów. Jest bowiem fundatorem i wiceprezesem Fundacji na rzecz Pomocy Chorym na Białaczki działającej przy Klinice Hematologii Uniwersytetu Medycznego w  Łodzi. Z naszych ustaleń wynika, że fundację wspierają koncerny farmaceutyczne, m.in. Sanofi Aventis, Roche, Astellas Pharma, Janssen, Genzyme, Pfizer, Amgen.

Rezygnacja po pół roku

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Prawo karne
Kamery nagrały, jak pielęgniarka bije pacjenta. Sąd Najwyższy wydał wyrok
Sądy i trybunały
Ekspert o rozporządzeniu ministra Żurka. „Dbamy przede wszystkim o swoich"
Reklama
Reklama