Na wizytę u kardiologa trzeba czekać ponad dwa miesiące, na poradę endokrynologa – miesiąc dłużej. Z kolei na popularną operację zaćmy, na którą czeka w całym kraju prawie 400 tys. osób, średni czas oczekiwania to półtora roku. To dane z raportu NIK, do którego dotarła „Rz".
Wnioski Najwyższej Izby Kontroli są wyjątkowo alarmujące: czas oczekiwania na usługi medyczne jest wciąż zbyt długi, a dostęp do niektórych świadczeń wręcz się pogorszył.
Izba sprawdziła wykonanie planu finansowego przez NFZ w 2012 r. Ale najciekawsze są dane dotyczące długości kolejek do szpitali i specjalistów.
NIK porównała dostęp do świadczeń w październiku 2012 r. i w tym samym czasie 2010 r. Oto ustalenia Izby.
W poradniach okulistycznych i leczenia jaskry kolejka oczekujących wzrosła o blisko 20 tys., do 287 tys. osób, a średni czas oczekiwania wydłużył się o jedną trzecią – z 25 do 34 dni. To nie jest wyjątek. Rekordowo długo, bo ponad pół roku, czeka się na leczenie w oddziałach narządów ruchu.